.: AUDI KLUB POLSKA :.

A było to tak.
Moja kobitka stoi na światłach na czerwonym. Przed nią czarne BMW i dwóch młodych panów. Nagle cofają i puk. Szkody w sumie nie aż takie wielkie, wgieta tablica i lakier stłuczony i skrobnięty. Wychodzi gość i daje 50 zł. Żonka dzwoni do mnie (byłem 500km od miejsca zdarzenia) i po konsultacji , proponuje pokrycie kosztów lakierowania 200-250, i słyszę w słuchawce (nie rozłączyła się), gość nagle zmienia zeznania jakoby moja kobita na niego najechała, wybucha kłótnia. Przyjechała policja i w sumie sąd bo sprawcy nie ustalono.
Co robić w takiej sytuacji. Świadków nie ma (poza "kolegą" kierowcy BMW).
Jakie są te procedury w sądzie? Ktoś to przechodził. W sumie nie wiem jak to jest z pokrywaniem kosztów sądowych jeśli np orzekną winę obu kierowców...
Można to pokryć z OC
Niestety ale ja na miejscu rozstrzygającego spór też bym nie był w stanie stwierdzić kto mówi prawdę (chyba że po wyglądzie).

...opinie...

Moja refleksja jest taka..
Kiedyś żonka lekko puknęła na parkingu, dzwoni i pyta czy ma uciekać.
Doradziłem żeby postawiłą się na chwilę w osobie poszkodowanej...
Zostawiła telefon za wycieraczką i szkoda poszłą z naszego OC
...co teraz doświadcza - chamstwo.... (pozostałe epitety zostawiam dla siebie...)

Pzdr
Darp

sad. Kobitka niech zrobi oczy pobitego psa i powie prawde. zreszta koles proponowal 50 zł a Ty tez mozesz to zeznac wiec mozecie miec szanse. Powodzenia

Niestety mnie przy tym niue było. Żonka była sama. A ze sprawcą jechał brat który to właśnie głównie "bił " pianę....
Najgorsze jest to że nie można już tego odkręcić na policji
Darp

A kto zadzwonił po policję ??
Jeśli twoja kobitka to jest przynajmniej tłumaczenie że ona była poszkodowana w tym zdarzeniu i dlatego ona zadzwoniła a nie gówniarze z BMW .
Jesli chodzi o koszty sądowe to z Oc nie ma szans ich pokrycia. Nie pamiętam dokładnie ale wynoszą coś koł 120-140 zł .
A jeśli chodzi o sprawę to może ona odbyć się nawet za pół roku bo sądy grodzkie są zawalone sprawami . i wszystko zależy od szybkości działania policji - jak szybką prześlą dokumentację .

Trzymam kciuki .

No właśnie nie wiem jak to policja zapisała bo zadzwonił mój kolega którego wysłałem na miejsce zdarzenia.
Staram się dowiedzieć jak te procedury w Policji wyglądają. Najchętniej bym to odkręcił bo szkoda nie jest wart nerwów i czasu.
Ale niestety podobno już to nie jest możliwe

Szukałem w miejscu kamer przemysłowych, świadków. Kurczę nic nie ma.
Zostają tylko zdjęcia z QuickBird albo Iconosa ale są to tak drogie rzeczy że nie wiem czy nawet policja to wykorzystuje....
Pzdr
Darp

Jedyne wyjście żeby odwrócić to wszystko i żeby nie doszło do sprawy w sądzie to przyznanie się jednej z osób . To jest jedno jedyne rozwiązanie w której nie dochodzi do rozprawy sądowej . Ale wtedy ta osoba musi pokryć koszty naprawy autka + mandacik od policji .

No to dupa!!!
Sory ale już pisze o co chodzi.
Dziś odtwarzałem po kolei całą historię aby obiektywnie spojrzeć na sprawę.
Kobitka mówi że policjant już na koniec mówi " Pani M kończy się pani przeglkąd techniczny..."
zaglądam dziś i...skończył się 20 września.
No to masz babo placek. Kompletnie o tym zapomniałem i wyjechałem na kilka dni. Szkoda że od razu wczoraj nie pojechała na przegląd. Zrobiłem dziś ale nie wiem jakie to może mieć konsekwencje na dalsze czynności.

Jeśli chodzi o szkody to gość w BMW nie ma raczej bo na zderzaku jest listwa plastikowa i nią uderzył w nasz zderzak.
A w BMW jedynka i wsteczny podobno są blisko i czasami się mylą...Ale czy to argument
Pzdr
Darp

Po pierwsze jezeli w tym bmw jechalo dwoch braci to nie zalicza sie rodziny jako swiadka a wiec koles odpada.jesli chodzi o biegi to mozesz sie tym kierowac na sprawie ze kolesiowi sie pomylilo i zwala cala wine na zonke.pozatym kto dostal jakis mandat?.i twardo sie upieraj ze koles wbil wsteczny i uderzy w wasze auto w razie czegos odwoluj sie jakby wam przyznali wine.

pochwalam wasze zachownie na parkingu ale w tych czasach chyba nie ma sensu tego praktykowac.Ludzie tylko patrza na kase a nie na dobroc innych ludzi.

czas oczekiwania na sprawe jest bardzo dlugi
ja mialem bardzo podobna sprawe tyle ze ze mna bylo dwoch kumpli a tam byla sama kobieta
od stycznia tydzien temu byla pierwsza sprawa dopiero
a odkrecic sie nie da bo policjha kieruje sprawe do grodzkiego i to jest sprawa z urzedu ..... no chyba ze sie przyznasz ale to lipa

narazie nikt nie dostał mandatu, nawet policjanci nie proponowali...
narazie dam ogłoszenie może zgłosi sie jakiś świadek

Pzdr
Darp

Kto pomoże ustalić personalia po numerach rejestracyjnych auta?
Darp

zalezy z jakiego miasta byli ?
jak wojewodztwo kuj-pom to moglbym sprobowac

Po czasie cięzko bedzie coś uzyskac

Warm-maz NO 04433
Gówniarz nawet nie raczył chcieć się przedstawić.
Pzdr
Darp

Możesz opisac jak to wygląda...
na co zwrócić uwagę, czy to raczej rutynowe 5 min...
(Ewentualnie na PM lub maila)
Pzdr
Darp