.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dziwie się, bo innych nie przeszkadzają ci tak bardzo... a nie są wcale mniejsze.

to ja się pochwale zmieniłem z minerała na LOTOSA półsyntetyka i nie rozszczelniło ani uszczeleczki spalanie oleju nie wzrosło a mam 180 tys mil nalatane prawie 300 tys za to samochód pracuje ciszej i bardziej miekko

ja bym zmienialł

panowie jesli moge podpiać sie pod temat niedawno robiłem głowice wymieniłem cztery popychacze reszta była wporzadku uszczelniacze na zaworach uszczelke pod głowica i kolektorem i oczywiscie szlif gniazd nie było zadnych wycieków ale olej mi już znikał moim zdaniem w duzej ilosci (mineralny) autko mam od 1.5 roku jak kupiłem jeżdził na syntetyku castrola przy wymianie płynów zaraz na poczatku wlali mi minerał mobila i po tym remonciku równiez został zalany tenze mineral silnik moim zdaniem pracuje jakby inaczej jakby głosniej i teraz moje pytanko czy moge i jest sens i co moze mi dac wymiana na półsyntetyk czy mu nie zaszkodzi po remoncie przejechałem jakieś 500 km

nie zaszkodzi a moze pomoc ... no chyba ze dol silnika czyli miska i kanaly olejowe to jedna wielka gnojownia to wtedy warto pomyslec bo jak zaczniesz to plukac to cholera wie co moze sie dziac ale jezeli wypluczesz silnik nalezycie i wymienisz szybko olej i fitry to taka zmana oleju moze miec tylko zbawienny skutek dla silnika

Jedna uwaga....

W jednym wypadku syntetyk nie jest wręcz wskazany....a mianowicie:

Należy pamiętać, iż każdy olej pracuje z tzw. filmem olejowym zabezpieczającym węzły tarcia, np. czop i panewka. Starsze konstrukcje jednostek napędowych miały z góry założone pasowania (zazwyczaj luźne lub mieszane) i stosowanie "cienkiego" filmu olejowego, niejako przypisanego do oleju syntetycznego lub semi-syntetycznego, niekorzystnie wpływa na węzły tarcia pracującego silnika. Tę właśnie rolę, tzw. wypełniacza, spełnia mineralny olej silnikowy, który ma dość "gruby" film olejowy.

Warto wiedzieć, że olej mineralny może mieć bardzo wysokie klasy jakości, np. API SJ/CG/CG-4.

no tak ale te starsze konstrukcje to auta rodem z lat 70tych i max poczatku 80tych jezeli chodzi o Audi

Jeśli półsyntetyk dobrze rozpuszcza syfy w silniku to chyba lepiej nie kombinować z laniem syntetyka? Jest z tego jakaś odczuwalna korzyść coby w ogóle opłacało się próbować?
Ponawiam też prośbę o oceny olejów Elfa lub rekomendacje dobrego półsyntetyka.

Pozdrawiam

To ja się może dołączę. Czeka mnie wymiana oleja i filtrów. Mój silnik ma nabite ok 250tys km. Co najmniej od 14 lat jeździ na mineralnym - kiedys na Castrolu GTX3, a teraz Mobilu. Oba 15W40. Zastanawiam się nad przejściem na półsyntetyk... W tej chwili wycieków nie mam, a jedynie lekko poci mi się pod uszczelką miski, ale ogólnie pod samochodem nigdy nie zostaje nawet najmniejsza plamka oleju, więc można uznać, że jest szczelny...
Jedyne co mnie denerwuje to cykanie zaworów, które pojawia się czasem jak "przegonię" auto, bylo tak w zasadzie zawsze, moze to przez mineral...

Pytanie czy i ewentualnie jaki zalać polsyntetyk, jakiej firmy (jeżeli nie chce nikt robić tu reklamy to na pw poproszę )

Nie polecam pełnego syntetyka do aut z duzym przebiegiem - prócz tego że praca "twardsza" i bardziej nim trzęsie to jeszcze leje..... Wiem, ze powiecie - uszczelnić - to prawda ale nie polecam mimo wszystko - zdecydowanie zaś do "dobrych " silników, wtedy - tylko sytetyk. Aha - jeszcze jedno; nawet jak nie leje na pólsyntetyku, to moze zacząć lać po zalaniu pełnego syntetyka.... nawet ne myślałem, że aż tak.

nie będę się rozpisywać - moje auto ma na liczniku 212tyś - jeżeli chodzi o faktyczny przebieg stawiam na więcej. Mam gaz i cały czas chodziło na mineralu. Po uruchomieniu klepanie zaworów itd. Obecnie wlany półsyntetyk mobila. Szczelność ok! klepanie prawie znikło ( po nocy symbolicznie ze dwa razy ) Pracuje ciszej i znacznie lepiej. Jedynie gdy zimny i jest na gazie to telepie - na mineralu tego nie był. Generalnie jestem zadowolony. Przejechane po przejściu 5tyś. Jak by się miało rozszczelnić to już bym coś na ten temat musiał robić - ale jest ok!

Jest to tylko półsyntetyk (wcale nie oznacza to, że zawartość bazy syntetycznej jest 50%, może być mniej)... czyli coś lepszego niż minerał ale o oczko niżej od syntetyka.
Jego duża sprzedaż jest spowodowana nie tyle przełomową jakością a wymuszeniami technicznymi. Głównie dotyczy to instalacji LPG przy których minerały nie dają sobie rady (ograniczenia odporności bazy mineralnej na wysoką temperaturę) z uwagi na wyższą temperaturę spalania gazu w stosunku do paliwa.

Syntetyki są natomiast o droższe.... ale i o wiele lepsze.

Elf.... tak jak pisałem wcześniej. Jest to tania marka TOTAL'a którą kupił wraz z marką FINA. FINA jest już "uśmiercona" a ELF trzyma się z uwagi na samochody osobowe Renault.
Po za konfekcją do osobówek nie ma już innych produktów tej marki (cieżarówki, przemysł).

Dokładnie popieram. W zyciu bym nie zmienił oleju mineralnego na półsyntetyk

A co mówi o oleju instrukcja obsługi, jaki rodzaj jest zalecany przez producenta silnika ?

czy smialo moze przejsc na polsyntetyk 5W40 z obecnego syntetyka 0W30???

autko ma 200tys przebiegu

Jeżeli silnik nie bierze ci oleju.... to nie ma sensu przechodzić.

Jeżeli bierze ci 0/30 to zalej 5/40 ale pełny syntetyk....

a moze byc 5W40 syntetyk i polsyntetyk???

akurat ten olej co chce zalac ma oznaczenia 5W40 i opisany jako polsyntetyk

nie bardzo sie znam...


macie moze jakiego linka gdzie sa fajnie wyjasnione specyfikacje olejow 10W40, 5W50 itp


a i jeszcze jedno - piszesz ze nie ma sensy przechodzic z syntetyka na polsyntetyk. Moja auto jezdzilo (dalej jezdzi) na syntetyku Mobil 0W30 a systemie LongLife - czyli niemiec zmioenial olej co 30tys (tak mam w ksiazce). W naszych warunkach chce zmieniac co 15tys. A tamtem olej jest wlasnie specjalnie do wydluzonego interwalu. Teraz mysle o 5W40 0 jest on opisany jako polsyntetyk - nie zaszkodzi, nie rozszczelni silnika?

Zobacz tutaj http://upload.klubtico.org/Sharky/wymiana%20oleju/oleje.pdf moze to rozjasni sprawę .

Jeździłem na Lotosie mineralnym 15w40, brał oleju 1L / 4000km,
Przy zmianie zalałem Shell Helix Mineralny 15w40 zrobiłem 5000km i nie wziął ani kropli! Przy kolejnej zmianie oleju myślę nad zmianą o piętro wyżej czyli Shell półsyntetyk...chyba mogę co?

Dane są ogólnikowe a do tego już nieaktualne. Mało przydatne....



Owszem, od jakiegoś czasu występują w klasie 5/40 oleje w pełni syntetyczne oraz częsciowo syntetyczne.

Zanim kupisz.. sprawdz dokładnie.

Tu masz przykłady takich 2 produktów 5/40:

pełny syntetyk: http://www.statoil-lubricants.com.pl/pd ... 05W-40.pdf

częściowy syntetyk: http://www.statoil-lubricants.com.pl/pd ... 05W-40.pdf