.: AUDI KLUB POLSKA :.

Robił ktoś skrzynie we Wrocku - firma SYTTOM ?
Jak tak to: Czy znają sie na rzeczy tzn. na automatach (skrzyniach) ?
Miał ktoś z nimi doczynienia - jakieś dobre lub nie wrażenia

Oto ich dokładniejsze namiary.
SYLTOM automatyczne skrzynie biegów
wł. Tomasz Męzia
ul Grobla Kozanowska 1a
53-633 Wrocław

Bo moja skrzynka potrzebuje dobej ręki

Dzięki

znam jednego szpeca we wrocku od automatow ... kolega tam jezdzil ze skrzyniami z VW . poza tym wiem ze swego czasu ten czlowiek przegladal nasze forum. nie wiem jak nazywa sie ta firma /.... moze to to ? ... daj znac to wysle Ci namiary na PW

We wrocku mogę polecić serwis automatów na armi krajowej Łoboda Serwis
Ale nistety nie jest tani.

A czy do automatów potrzebny jest jakiś super specjalny warsztat?

Niestety serwis skrzyn autom. to loteria,ale pare lat temu z panstwem Sylwia i Tomasz Mieza mialem do czynienia. Cena nie byla przystepna,awaria nie byla prosta,auto przywiozlem z warsztatu w poznaniu gdzie rozlozono rece Oni jednak sprawnie dali rade . Znam tez warsztat na rakowej,ale tam to mozna raczej zmienic olej i filtr specjalizuja sie w amerykanach,ale Jeep'owi nie dali rady z prosta regulacja. To juz lepiej do Długołenki. A pan łoboda w MB190 wymienil mi sterownik za 500 i okazalo sie,ze to nie to,a oring na tloczysku.Dalsze koszty... Nie polecam,kolege tez zawiodl. Jestem fanem automatow,ale tych zadbanych (wymiany filtra i oleju absolutnie na czas!!!) i poprawnie eklsploatowanych. Bo automat to urzadzenie na 100 lat pod warunkiem,ze sie w nim nie zacznie grzebac

Warsztat to może nie ale człowiek (mechanik) w tym warsztacie to musi mieć pojęcie o automatach i doświadczenie. Nie każdy potrafi usterkę odszukać i usunąć.

Oj tak, oj tak... [Automat w Audi V8 R.I.P.]
Są niestety we Wrocławiu partacze od automatów. W tej chwili nie mam dostępu i nie pamiętam firmy (ale to nie tak o którą pyta autor wątku) ale zjechała nam automat w V8 a koszty później urosły do ceny auta niemalże. Dopiero jak ich poszło prawnikami straszyć to jakimś cudem nagle potrafili zrobić (chociaż też nie na stałe).

Trudno poznac tego dobrego mechanika po wygladzie A jak juz wlezie pod auto,to mysli tylko o tym kiedy i ile skasuje Nie ma serwisu automatu z prawdziwego zdarzenia,a automat to tak skomplikowana bestia,ze jak lapy wsadzisz to koniec. I dlatego ten sam mechanik jednemu zycie uratuje,a drugiemu zatruje Czesto wymiana oleju i filtra pomaga sam to przerabialem nie raz. Drobnostka,a potrafi wyciagnac z klopotu.Wiem z doswiadczenia,ze czasem sam poziom oleju moze powodowac zaklocenia. ale sprawdza sie go specyficznie...

Właśnie chę sie z nimi umówić wstępnie na diagnostykę - podepną kompa trochę pojeździmy i pogadamy o możliwościach naprawy ( ewnetualnie znalezienia drugiej). Przyznam sie że przeszedłem już przez warsztat od skrzyń na Karkonowskiej we Wrocku gdzie gościu rozebrał całą skrzynie aby znaleźć co w czasie jazdy huczy.
Wiecie co okazało sie że "gowno" zrobił - były to porostu sklockowane opony które huczały - póżniej sam na to wpadłem ( tzn. oponiarz pod moim nosem ). A pół roku po tej jego operacji skrzynia zaczeła pokazywać "pazurki".
Teraz często bywa że 170km/h i dupa 6000obr/min. Zdarza ( raz na 500 km) sie że na 5 minut po kickdownie nie przełancza biegów i coś świszczy w przedziale 80 - 120 km/h

A przed tą pseudo "naprawą" nie miałem żadango z nią problemu.

Po tych przygodach zgodnie z ojcem możemy powiedzieć:
Albo nowa skrzynia, albo Łoboda. Owszem, drogo, ale jednorazowo.

edit: A naszą skrzynię naprawił serwis na ul. Rakowej, Pan Zagwojski, o ile nie przekręcam. Czy nadal działa - nie wiem, do ludzi poszła. Po naprawie chodziła ładnie, ale niestety już nie tak jak w oryginale.

No i pan lapki wpakowal To dopiero poczatek... Teraz zycze ci cierpliwoscia,mocnych nerwow i duzo pieniazkow... A to nistety nie twoje urodziny Przykra z tym sprawa,ale automat jest bardzo kosztowny w naprawch i powinny one byc kompleksowe. Co zaoszczedzisz teraz,wydasz podwujnie nastepnym razem. Uwielbiam automaty mialem ich sporo,nikt mnie nie przekona ,ze manual jest lepszy. jednak prostszy i mniej wymagajacy w naprawach, aco za tym idzie duzo tanszy w eksploatacji I tak skonczylo mi sie narazie komfortowanie automatm

Ponoć za Wrockiem jak na Warszawe pierwsza wioska jest jakiś fachman od skrzyni miał robić kumplowi jak poszła nawet lawete ma swoją i zciąga ale niewiem jak robi jak bys chciał namiary to wezne adres od kumpla.

To wlasnie DŁUGOŁĘKA za Mc'donaldem w lewo ,jakies 200m i jeszcze raz w lewo.Zlego slowa nie napisze, bo tam zmienialem tylko filtr i olej [/list]

Tak jak wspominałem Łoboda zna się na skrzyniach automatycznych i choć nie jest tani ani zbyt uprzejmy warto so niego pojechać

pierwsza wioska za wroclawiem w kierunku warszawy to mirkow
ps. dobra opinie slyszalem o tych z rakowej - zawsze V8 tam jakies stalo

Ale"serwis" skrzyn automatycznych jest w DLUGOLECE ,a nie w Mirkowie.
Zcalym szacunkiem i uznaniem dla wiedzy geograficznej naszego rozleglego regionu pozdrawiam

W firmie SYLTOM bylem kiedys z Peugeotem 605, automat stukal jak oszalaly, szaprpal przy zmianie biegow a Pan Tomasz stwierdzil ze wszystko jest super, podobno duzo wieksza wiedze ma jego zona ale akurat jej nie byo. Znajomy robil tam skrzynie w Scorpio V6 i zaplacil 2.600 zl ale akurat w jego przypadku awaria zostala profesjonalnie usunieta, naprawa zajmowala sie Pani Sylwia. Co do Lobody to kroi strasznie.

Witam,
wiem że odgrzewam satrego kotleta ale potrzebuję konkretnych informacji.Czy ktoś z Was naprawiał skrzynię automatyczną u Łobody i użytkuje samochód po na prawie jakiś dłuższy czas.(np zrobił z 100 tys km).Pytanie drugie: czy miał ktoś z Was styczność z serwisem z Długołęki.Jak u nich z trwałością po naprawie.Nie wiem do którego warsztatu zawieść auto.

Z góry dziękuje za waszą pomoc.

Panowie pomóżcie,bo muszę auto do soboty oddać do naprawy i nie wiem gdzie je zawieść.

o Łobodzie juz bylo - czytaj uwaznie