.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.Jak w temacie.Wyciągałem kostke od przełączników podnoszenia szyb w drzwiach kierowcy i chyba jakieś zwarcie poszło bo ani szyby nie działają ani szyber.Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są całe.W nogach kierowcy po lewej stronie są przekaźniki.Jeden duży podwójny i jeden mały pojedynczy. Nie czuć żeby były spalone więc gdzie szukać przyczyny??Prosze o porady bo mam otworzone okno i nie moge teraz zamknąć.Są jakieś bezpieczniki od tego w ogóle??Powinny cgyba być tylko gdzie??Pomocy...

jezeli masz orginalna instalacje to napewno spali;es bezpieczniki bo nie ma mozliwosciu zebys spalil cos innego, sam nie raz zetknalem rozne kabelki ze soba jak dokladalem el. szyby i lusterka i powiem szczerze ze nawet bezpieczniki sie nie zjaraly tylko czasami podswietlenie guzikow sterujacych. Odczytaj ktory bezpiecznik jest odpowiedzialny i poprostu go wymien nawet jezeli wyglada na sprawny

rozpiski bezpieczników masz na pokrywkach

maly przekaźnik jest od domykania

jak udało ci sie zrobic zwarcie skoro wszystko jest poizolowane a
złączki ukryte głęboko we wtyczkach?

zobacz czy ten duzy przekaźnik nie jest podrdzewiały (rozbierz)

no własnie niewiem ale poszło jakieś przepięcie. Bezpieczki w puszcze na podszybiu wydawał sie sprawny ale jednak styki były zaśniedziałe więc wyczyściłem i działa. I teraz jeszcze jedno pytanie.Jak to jest gdy otworze drzwi nawet na przekręconym kluczyku i gdy nie siedze w środku to szyba kierowcy sie nie podnosi ani nie opuszcza.gdy usiąde na siedzenie szyba normalnie sie zamyka i otwiera.Jakiś czujnik jest w siedzeniu czy co???