mały v8 napisał(a):
Tam jest wiskoza ,jak silnik sie nagrzeje ona poprostu sie spina i moze to bys właśnie ten gwizd ale to jak najbardzij normalne.
tylko ze wczesniej tego nie bylo
Z drugiej strony dopiero teraz zrobilo sie cieplo wiec teraz wisko moze zaczelo pracowac. Autko mam od marca a temp wtedy byly raczej niskie
WARM w poscie "wisco" wspomnial ze ze wzrostem obrotow cykada sie intensyfikuje przy "wypracowanym" wisko, u mnie natomiast delkatnie dodam obrotow i cydada ginie.
Na poczatku podejrzewalem paski (tak zreszta zasugerowal mechanior)ale one po nagrzaniu silnika najczesciej cichna a tytaj raczej na odwrot, wiec zaczelem obstawiac rolki ukladu rozrzadu ale one przy delkatnym zwiekszeniu obrotow powinny halasowac bardziej. Rozrzad wymieniany ponoc przy 180kkm a teraz mam 244ktm.
Nie wiem czy moge sobie spokojnie obserwowac to zajwisko w przypadku rolek rozrzadu ,o ile to jest to, i takim podswistywaniu (nie slychac tego w kabinie przy zamk. oknach) Nie chcialbym uszkodzic paska rozrzadu

itd.....
Jeszcze podczytalem w archiwum ze przy zle pracujacym wisko zaczna temperatury sie wahac. U mnie natomiast temp wody 90C i jak przylepiona a temp oleju ok 71C w miescie i ok 75 przy jezdzie na autostradzie z deskami i zaglami na dachu przy ok 120km.
Zagle oczywiscie sa zlozone hy hy
?????? - jaka diagnoza szanowni panowie doktorzy ???????????
pozdrawiam i dziekuje za pomoc.
Ps
mam tylko nadzieje ze to usterka przemijajaca jak z kontrolka swiec zarowych.
Pomrugala do mnie pare razy w trakcie jazdy napedzila stracha a potem to juz tylko przy rozruchu sie widzimy