Przez pierwsze pareset km (zalezy od stylu hamowania - ja polecalbym mocniejsze hamowanie, ale bez przesady,z eby nie spalic nowych klocuchow ew. tarcz) wszystko musi sie dotrzec, do tego czasu mozesz miec jakies odglosy glosnego tarcia przy hamowaniu, moze nawet troche nierowno hamowac i sciagać a nawet lekkie bicie nie jest wykluczone...
mimo wszystko nie mozna wykluczyc tarcz ( bo to przez nie pewnie bije), że są krzywe... Podczas reklamacji niestety zwykle zwalaja wine na cos innego, byle nie na swoj towar...
Ja pojezdzilbym chyba troszke i zobaczyl jak zacznie sie wszystko zachowywac po lekkim dotarciu...
Ewentualnie sproboj dogadac sie tak (poki masz tarcze noweczki), ze oddasz tarcze a niecha dadza ci inny taki sam komplet - moze na to pójdą, mozesz sprobowac w sklepie...
Ogolnie rzecz biorac mozna powiedziec, ze jezeli nie minie bicie kierownicy po przejechaniu parusek km, to MUSI cos byc z tarczami (ew klocuchami, ale watpie), tym bardziej ze po ponownym zalozeniu starych wszystko jest OK...
