Bilu napisał(a):
Guzik_777 napisał(a):
a jak jest z oszczednoscia przy 3000-3500 z tego postu wynika ze jest ona wtedy najwieksza
z tego postu wynika tyle ze nalezy zerknac na przebieg momentu i mocy na wykresie swojego silniczka i indywidualnie wybrac optymalny zakres obrotow.
niskie spalanie bardziej bedzie uzaleznione od plynnosci jazdy niz od scislego pilnowania trzymania silnika w okreslonym zakresie obrotow.
ponoc ruszanie z dwojki tez powoduje mniejsze spalanie paliwa

Zasadniczo chodzi o to aby jak najmniej paliwa zużywać przy ruszaniu i rozpędzaniu silnika.
Teoretycznie ruszanie z 2-go biegu powoduje oszczędność bo o jedną zmianę biegów mniej ale zuzywasz sprzęgło i inne elementy silnika więc oszczędność raczej ujemna.
Tutaj zdecydowanie najumiejętniej zachowuje się ASB, która optymalnie dobiera moment zmiany biegu, i przy delikatnej jeździe zużycie paliwa jest bardzo powtarzalne, praktycznie identczne, czego nie da się powtórzyć przy jeździe z MSB.
Kiedys testowałem mojego traktora i wyszło mi że nawet najoszczędniejsza jazda po mieście zużywa więcej paliwa niz jazda non-stop na autostradzie z wysokimi prędkościami, i tak np w miescie nigdy nie zszedłem poniżej 7-7,5 l/100 km, a na autostradzie wyszlo mi 6,9 przy jeździe po A4 z prędkościami 160-180 km/h.
Dziwne , prawda ? Mocno przekraczałem obroty powyżej max momentu obrotowego a jednak nie było źle, niemniej jednak czynnik kóry się nazywa "rozpędzanie silnika" praktycznie byl wyeliminowany - a to jednak zuzywa najwieksze ilości paliwa.
Inną próbe przeprowadziłem jadąc na Wybrzeże z prędkościami ok 140-150 km/h, gdzie oscylowałem tuz powyżej max momentu obrotowego i tutaj wynik był bardzo zadowalający - 6,4 l/100 km
Przeprowadźcie takie próby u siebie i podejrzewam że będziemy mieli podobne wyniki.
