.: AUDI KLUB POLSKA :.

Autko krótko mówiąc ma zjebaną turbinke... chyba heheh, bo nabija na maxa do 0,5 !
Ale mniejsza o to - bardziej interesuje mnie to że można je ciągnąć do 4.000 obr/min maksymalnie i tak jakby się zadławiało !!!
Co to może być ?
Komp może mieć coś do tego..?

Z góry wielkie thx.

moze byc jakas nieszczelnosc w dolocie lub uwalony zawor upustowy powietrza lub spalin

a skąd te 0,5? z komputerka czy manometr niezależny?

Manometr na desce rozdzielczej...
Przy podgazowaniu do 2000 podnosi się do w/w 0,5, a potem już opada...

Jak można wykluczyć te zawory ..?

a jak obroty na wolnych wzglednie przy ruszaniu takim normalny
mnie na max?j akiesz skoki, szarpania?

Do 4000 autko wkręca się normalnie...

to w/g mnie wyklucza nieszczelnosc w dolocie...

a vag cos wypluwa? pewnie nie był badany co?

moj tez nie laduje ale kreci sie spokojnie do 6k, jak byly nieszczelności
dolocie to szarpal na wolnych i dopoki sie nie wcisnelo na max to
mial spore problemy z utrzymaniem obrotow równo

Audica jest z tych starszych i nie ma vag-a...

a kody blyskowe?

Michał, z moja 200'ką od tygodnia dzieje się to samo !!! do 4000 rpm ładnie a potem muli się, a jak wciśnie się gaz w podłogę to czasem szarpie. Jak wrócę z Kronach to zbłyskam ją i zobaczę jakie błędy wywaliła... ale boję się że nie będzie tanio Jak coś wymyślicie to chętnie skorzystam ze wskazówek.

na 80% membrana w zaworze upustowym (albo sprężynka ale to mniej prawdopodobne). W każdym razie czepiłbym isę teog zaworu bo on też przecież odpowiada za spuszczanie ciśnienia.

A czy byłoby słychać gdyby to zawór upustowy puszczał..? Jakiś świst charakterystyczny, czy coś ??

Czy jest w Polsce jakaś firma, w której można naprawić MACa

Jeszcze jedno

Nie słychać gwizdu turbiny...

Stan turbinki sprawdzisz bardzo łątwo - zdejmij rurę dolotową z turbo i pokręć wirnikiem przy okazji złap za ośkę i sprawdź luz - troszeczkę luzu bedzie miałą napewno ale nie za dużo i nie moze o nic przycierać jak się kręci (co będzie słychać) Jeśli jest ok a oleju nie przeciska się rpzez nią wiadrami to turbinka jest OK. Zawór o którym mowa jest od puszczania spalin a zatem jeśli jest padnięty i wypuszcza spalinki to można powiedzieć że zabiera turbince napęd a zatem nie będzie jej słychać bo ona nie kręci się z odpowiednią prędkością. Silnik jest tak nastrojony że leje paliwkiem odpowiednio do zadanego powietrza a jak tego powietrza turbinka nie napompuje to paliwka też nie dostanie i będzie szarpało na wyższych obrotach. Wszystko wskazuje wiec na ten zaworek. Pry okazji sprawdź szczelność całego dolotu bo to najczęstsze niedomagania tych motorków. Powodzenia

Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem to przy przegazowaniu do 2000 obr masz na komputerku 0,5 - czyli masz podciśnienie jak w każdym silniku bez turbo. 2000 obr to za mało zeby cokolwiek więcej się pokazało. Dopiero ok 4000 obr powinno na komputerku pokazywać 1.0 lub więcej. Jak jest podczas jazdy? Jedź na 3cim biegu 50 i wdepnij gaz do dechy. Trzymaj aż do czerwonego pola i napisz co się pokazało na komputerku. I napisz czy w trakcie przyspieszania silnik nie przerywał lub szarpał. Jeżeli masz silnik KG to sterowanie ciśnienia masz tylko za pośrednictwem napięcia sprężyny w wastegate i membraną względem atmosfery. Musisz odkręcić kopółkę WG i obejrzeć membranę. Jeżeli są na niej widoczne pęknięcia, ślady po nagarze czarnym ze spalin (na wewnętrnej stronie kopółki też) lub jeżeli zawór chodzi ciężko - trzymaj za nakrętkę po środku i ciągaj góra-dół. Zawór ma chodzić płynnie i z oporem tylko napiętej membrany.

Generalnie, to stawiam na nieszczelności w układzie dolotowym, uszkodzony WG - ciągle otwarty lub drastycznie uboga mieszankę.

Komputer do KG może kosztować od 150-350 PLN.

kefir ale to jest manometr niezalezny więc w/g mnie na 100% to jest +0,5
chyba ze michał nie wypatrzył gdzie ma zero na skali

Jeżeli jest 0,5 mierzone manometrem, to turbina napewno ładuje ile trzeba. Napisz mi jaki masz silnik i czy wastegate jest sterowany zaeorkiem na grodzi przedziału silnika (zawór N75) czyli prościej - czy do pokrywki zaworu wastegate podłączony jest wężyk czy króciec jest wolny.

Są dwa scenariusze:
Jeżeli to silnik KG i wastegate jest bez wężyka, to masz uszkodzoną membranę wastegate lub zatarty i otwarty non stop zawór w wastegate i komputer odcina Ci przy ok 4000 obr/min dopływ paliwa. W silnikach KG to wypada właśnie przy 0,5 lub 0,7 bara - u mnie odcinało właśnie przy ok 0,7 bara. Musisz sprawdzić wastegate czyli mambranę i zawór i jeszcze ewentualnie odkręcić śrubę do ragulacji ciśnienia doładowania w wastegate - ta centralna w kopólce. Może ktoś tam się wepchał i próbował robić tuning bez zlikwidowania odcięcia paliwa.
Jeżeli to silnik MC, to wszystko co powyższe + to ze odcięcie paliwa jest właśnie ok 0,5 bara, bo MC ma standardowe doładowanie 0,4 bara w piku. Czyli turbwka przeładowuje i ciśnienie powinno być niższe. Terz komputer pracuje w trybie awaryjnym, dlatego nie udaje sie Wam kręcić go wyżej niż 4000obr/min.

Aha. Tak dla wyjaśnienia. Komputery w Audi podają ciśnienie calkowite od -1 do 0,4 bara (na przykład), czyli na wyświetlaczu 1,4. Wszystko co poniżej 1 to podciśnienie. Manometr natomiast podaje pomiary względem 0. Czyli jeżeli ktoś twierdzi, że silnik 3B ładuje mu 2,2bara to tak naprawdę jest to 1,2 bara względem zera. A silniki MC mają to ciśnienie na poziomie 0,4 bara. U mnie...0,8 bara

Jeszcze raz proszę...napisz jakie oznaczenie ma ten silnik