.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.Otóż jadę ostatnio autem dość szybko i pokonuje dosyć ostry łuk a tu nagle zapala mi sie na checku czerwona oliwiareczka.Pikneła 3 razy i zgasła.Patrze na wskaźnik ciśnienia i normalnie pokazuje 4,5 bara a na jalowym 2 bary. Dojechałem do chaty wychodze z auta a głowice grają jak bociany.Przez chwile myslałem że mam diesla.Poczekałem pare godzinek i sprawdziłem olej.Bagnet suchy.Wlałem litr oleju, dalej suchy, drugi litr-dalej suchy, 3 litr i wskoczył poziom na pół bagnetu.odpaliłem motor i fakt popychacze już chodzą cicho jak i cały silnik co jest zrozumiałe.I teraz moje pytanie---- czemu check nie pokazał wcześniej ze brakuje oleju i wskaźnik ciśnienia zachowywał sie jak przy niby normalnym stanie poziomu oleju???

Dziwisz sie kolego ze sie zapalila kontrolka skoro miales litr oleju w silniku?????????? Te motory lubia olej i trzeba to kontrolowac. A czujnik ten nie pokazuje ilosci oleju skoro masz cisnienie odpowiednie w silniku.

Nie no nie dziwie sie że sie kontrolka zapaliła i popychacze stukały jak w traktorze ale wydaje mi sie ze check powinien pokazać wczesniej ze już mu oleju brakuje kurde. Wiem że motor lubi popijać olej zwłaszcza ze ostatnio kręciłem go do 7tyś rpm.

AC jest podłączony do czujnikia ciśnienia a nie do czujnikia poziomu oleju w misce olejowej.( takiego nie ma ehehe w audi).

ciśnienie bedziesz miał nawet przy bardzo niskim stanie i kontrolka czy Ac zaświeci sie jak już jest naprawde mało. Ty jechałeś ostro i na zakręcie resztka oleju spłynęła w misce na któryś bok i smok nie zaciągnął oleju tylko powietrze i Ac wywalił błąd. było to na ułamek sekundy i wskaźnik wychyłowy mógł nawet nie poczuć (lub minimalnie). Ale Ac wywalił błąd ciśnienia.


kontroluj olej bo zakatujesz koniki.


Nara