.: AUDI KLUB POLSKA :.

silnik AAH bierze olej i dymi na niebiesko, mechanik twierdzi ze to uszczelka pod glowica (od strony akumulatota) bo saczy olej z pod niej, ale czy to mozliwe? przeciez jak by byl przdmoch do wewnatrz to by olej po odkreceniu korka chlapal i zaraz by calkiem wydmuchalo uszczelke a auto jezdzi tak od okolo 25 000 mil. Moze to dymienie to tylko wina uszczelniaczy zaworowych a saczenie z pod uszczelki na zewnatrz nie jest tak szkodliwe? czy istnieje taka mozliwosc ze uszczelka jest uszkodzona i ma przeswit do wewnatrz cylindrow? Co robic?

Głównym objawem padnięcia uszczelki pod głowicą jest oleista najczesciej popielata/szarawa/bialawa maź pod korkiem wlewu oleju.... Kontynuując sprawdż olej w misce np. na bagnecie, jeżeli bedzie mial inny odcień niz normalny /bardziej mazisty/ to 100% uszczelka.

ozzy nie dokońca jest to prawdą. Objawów padniętej uszczelki są dziesiątki. Podany przez Ciebie przypadek dotyczy tylko i wyłącznie padnięcia uszczelki, pomiędzy kanałem olejowym i wodnym.

quattros nie ma co gdybać i pytać. Tak czy siak musisz zdjąć głowice. Wtedy zobaczysz czy uszczelka czy uszczelniacze i zrobisz jedno i drugie.

Dokładnie, jest to jeden z wielu objawów ale chyba najprostszy i najszybszy do sprawdzenia.....

Niestety nie.
Jeśli padnie na kanale olejowym to wywali go na zewnątrz, ale w płynie go nie będzie. Poza tym może paść na wodnym albo pomiędzy cylindrami. także sprawdzenie czy jest maź nic nie da. trzba wziąźć pod uwage wszystkie czynniki.

Ale chyba jak by uszczelka padla na kanale olejowym i bylby przeswit na zewnatrz i wewnatrz to cisnienie z cylindrow by szybko rozszczelnilo calkiem silnik a auto jezdzi tak od ponad 25 000 mil. Moze branie oleju to tylko wina uszczelniaczy boauto ma juz 180 000mil a lekkie saczenie z pod uszczelki chyba tylko na zewnatrz nie jest tak bardzoszkodliwe i mozna tak jezdzic bo za wymiane uszczelki pod glowica mechanicy chca az 900$. Wiec co robic? wymienic tylko uszczelniacze? jak sprawdzic bez sciagania glowicy bo 3000zl to duzy wydatek na stare ('93r) auto.

to że masz wilgotne koło styku głowicy z blokiem nie świadczy o walniętej uszczelce, weź umyj sobie silnik i obserwój, sprawdź drożność całego odpowietrzenia dołu, zrób pomiar kompresji na cylindrach, już coś tam będziesz wiedział.
moze być również przejscie na kanał ale to się mało kiedy zdarza, jak strzał 6 w totka

dla mechanika to nic sprawdzić w jakim są stanie uszczelniacze, gorzej z rantami na zaworkach i luzami na prowadnicach.

Silnik juz mylem myjka cisnieniowa i po umyciu widac jak lekko pulsacyjnie wydobywa sie olej z pod uszczelki na zewnatrz. Musze jeszcze raz umyc i sprawdz i zmierzyc cisnienie sprezania oraz sprawdzic odpowietrzanie silnika (a gdzie ono jest w silnkku 2.8?).

ja mam olej pomiędzy głowicami ale mi sie wydaje że mam strzelona uszczleke co jest pod kolektorem, ale nastwiam sie tez że niewiadomo czy głów nie sciagne. Autko mi nieraz zakopci przy redukcji na niebiesko, ale mechanicy mówią że wina uszczelniaczy. A jak masz z woda nie ubywa Ci ? Jaki masz pobór oleju

Co do uszczelki to posprawdzaj wsio czy to napewno ona. Mi raz cały czas w poprzedniej 100 wode wywalało, kazdy się za uszczelki chcial brać a dałem auto do jednego porządnego i co okazało sie że reduktor walniety. TYlko że tyle dobra w niedobrym że reduktor byl droższy niż wymiana uszczleki pod głowicami Kto ci powiedzial że wymiana ąż 3000PLN CIe wyjdzie

Oleju bierze okolo 1.3l na 1000km, plynu chlodniczego nie ubywa ani nie ma w nim oleju ale smierdzi czasami spalonym olejem.

Kupilem juz uszczelniacze i co dziwne maja mniejsza srednice niz do 2.3 NG