MaridK widze ze nieuważnie przeczytałes moje posty

o tej gruszce ja wiem i gruszka to czujnik cisnienia i temperatury oleju który obsługuje te 3 zegary (no może 2

które są w konsoli śrdodkowej na dole) a mi chodzi o kontrolke oleju na cyferblacie przy liczniku predkosci i obrotomierzu.Smarowanie mam ok i poziom oleju również mam od tego te 3 zegary cisnienia i temperatury oleju własnie te 3 zegary w konsoli gdyby bylo inaczej juz dawno bym musiał wymienic silnik na drugi

. Sęk w tym ze własnie pali sie ta kontrolka bo z zegarami jest wszystko w jak najlepszym porządku. Podobno ta kontrolka ma swój niezależny czujnik który jest umieszczony własnie pod podstawą filtra oleju (pod czyli nie w podstawie)chciałem sie dowiedziec czy tak jes w rzeczywistosci czy może jestem w błędzie .Jeżeli tak jest to powiedzcie czy jak rozepne przewód z czujnikiem a tym samym przerwe obwód czy kontrolka powinna sie palic czy zgasnąć ,według mnie powinna swiecic bo przecież w razie awarii nawet samogo czujnika czy przerwania przewodu lub skorodowania czy tam zasniedzienia powinna sie własnie zapalic zeby nas ostrzec ze cos nie tak jest w układzie smarowania albo ze dzieje sie cos w elektrycznym układzie kontroli tegoż smarowania. Z drugiej strony patrzac analogicznie powinna kontrolka zgasnąc w momencie zwarcia jej z masą czyli przy obwodzie zamknietym wtedy byloby duzo łatwiej sprawdzic czy lezy czujnik czy może własnie gdzies wczesniej w instalacji jest przerwany obieg ???? u mnie sie swieci dalej i wszystko wskazuje na to ze własnie tak jest ale musialbym miec shemat zeby dokładnie sprawdzic w którym miejscu jest przerwany ten obwód .