.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam. planuje wymienic olej... samochod ktory mam byl u mojego znajomego poprzedniego wlasciciela przez 7 lat jezdzil on na oleju lotos semisyntetic 10w40 chce zmienic na jakis lepszy i zastanawiam sie czy to ma sens. chcialem wlac GTX CASTROL MAGNATEC ale z tego co slyszalem sa to oleje rozlewane w polsce i generalnie to shit nagar i te sprawy. znalazlem dojscie do oleju CASTROL GTX 10W30 (biala butla) ktory znajomy znajomego sprowadza do jakichs maszyn z USA jest to olej orginalnie zapakowany w litrowe buteleczki powiedzcie czy warto zmienic na tego castrola

a wiesz co to za olej konkretnie ? ... bo nie slyszalem o takim oleju jak 10W30 wiec nie wiem czy to dobry pomysl ... moze poprostu zalej polsyntetyka innej firmy , np Mobil , Schell ...tylko wtedy uwazaj na to co sie bedzie dzialo bo jezeli po lotosie jest syf w silniku to nowy olej moze to zaczac wyplukiwac i moze to sie zle skonczyc jak nie wymienisz na czas oleju i filtrow ... najlepiej przy takiej zmianie zmien olej pierwszy taz po 1000 km i nastepny po 3000 a dopiero po tym po 10 tys km

Jeżeli chcesz tym autem jeżdzić długo to polecał bym Mobil1 5W\40 a jezeli planujesz zmienic auto za rok, dwa to pozostań przy lotosie bo jest duzo tańszy. Czesami lepjej wogóle nie zmieniac oleju na którym silnik pracuje kupe czasu, bo mogą być problemy

czy warto ? na to pytanie sam musisz sobie odpowiedziec, bo ryzyko jest twoje.
kolega przede mna dosc jasno wyjasnil, ze taka zamiana moze miec tragiczne skutki. oleje maja rozne dodatki, w tym detergenty i mocno potrafia wyplukac wszystko. po takiej wymianie pojawiaja sie pozniej problemy z wyciekami oleju, itp.
jesli chodzi o to, ze olej jest ze stanow, to ja bym sie nie podniecal zbytnio ta mysla. producenci europejscy nie zalecaja uzywania olejow z rynku amerykanskiego, a to dlatego, ze technologicznie samochody tamtejsze sa daleko w tyle i duzych wymagan nie stawiaja, natomiast w przypadku samochodow europejskich, wymagania te rosna.
a tak na marginesie:
wyobraz sobie, ze obecna konstrukcja silnika z forda mustanga czy tez camaro, siega daleko wstecz (nie pamietam dokladnie roku) i one swobodnie sobie tam smigaja, natomiast bmw czy audi, nawet przy normach euro4 musza miec specjalne pozwolenia na rejestracje

Nie warto "nie naprawiaj dobrego" ja od kilku lat jeżdze na lotosie semi , przemawia za nim cena, a jakością nie odbiega od lepszych marek

Tak jak mówili przedmówcy, nie ma co sie podniecać olejem z ameryki. Nie wiem czy wiesz ale w USA serwisy zalecja wymiane oleju co 3000 mil (ok.5000km) to może oznaczać że ich oleje nie mają takich właściwości jak oleje przeznaczone na Europe. Zmień poprostu olej na Mobila czy Castrola ale pozostań przy oleju o tym samym stopniu lepkości. Pozdro