.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich

Mam ponownie poważne kłopoty z moim 20vt... a wszystko przez przepływke, nie da sie normalnie jechać z podłączoną przepływką...zaczyna szarpać, nawet przy najmniejszym dodaniu gazu... chce się pozbyć tego ustrojstwa..
z odłączoną przepływką auto jeździ normalnie, to znaczy do 4000 rpm jedziesz jak powinien, a powyżej tak jakby mu zabroniono, pewnie dlatego, że nie jest podłączona...

czytałem, że można to zastąpić Map Sensorem, oświećcie mnie w tym temacie..

pytanie do Was, co polecacie, co trzeba kupić, koszt w przybliżeniu, czy da rade wystroić na ori ECU czy potrzebny jest SMT6 i u kogo to zrobić? kogo polecacie? najlepiej kogoś ze Śląska...Koraszewski? nie chciałbym przeznaczyć więcej niż ok 2 000zł.

Pozdrawiam all

Musisz kupic swinie, SMT lub np. Ecumaster. Kupic MAP sensor.
Wtedy swinia na podstawie danych z MAP sensora (cisnienie/podcisnienie w kolektorze dolotowym) emuluje sygnal przeplywki do ECU.
Musisz to potem wystroic i juz mozesz smigac.

Czemu poprostu nie kupisz nowej przeplywki ?

czemu? bo padła już 4 przepływka...(wszystkie były nówki Bosch zakupione w serwisie) w dodatku straciłem dosyć nerwów
chce się po prostu tego pozbyć

dzięki za objaśnienie

hmm, a mozesz napisac po jakim czasie padla? byla fabrycznie nowa czy regenerowana w boschu? i co z gwarancja?

zrobiłem nie całe 7 000km i w tym czasie padły 4 przepływki nie były regenerowane nówki z serwisu. Ostatnia padła po ostrzejsze jeździe…

słyszałem, że stożek mógł skrócić ich żywotność...ale to tylko pogłoski

pozdrawiam

to nie są pogłoski

Wywal stozek i montuj nowa przeplywke zuru jaka swinie ma kupic ? moze chodzi o Piggy back czy cos w tym stylu... ech ta fachowa terminologia

tak,tak zwana swinka

no nie, bez jaj, zeby nawet 10 stozkow skrocilo zywot 1 przeplywki do nieco ponad 1700 km...jakos nie chce mi sie wierzyc, ale skoro tak twierdzicie....

ja mam nowa z serwisu i zrobilem juz z 15 k km, wiec dlatego pytalem o przelot, na razie nic mi sie nie dzieje na szczescie, oczywiscie stozka nie mam.

Dokladnie to sa pogloski z tymi stozkami. Poczytajcie badania laboratoryjne na stronie K&N. Jesli masz dobry stozek odpowiednio serwisowany to napewno nic sie z przeplywka nie stanie. Zreszta moja ma 18 lat w 3B i dalej dziala pomimo stozka i wieku Przelatane ponad 6tkm i to z klasa (znaczy na WOT hehe)

K&N przebadal duza ilosc przeplywek nadeslanych przez klientow, ze ponoc uszkodzone przez olejek ze stozka...niestety nikt tego laboratoryjnie nie potwierdzil.

Po mojemu, masz cos nie tak z wiazka silnika do przeplywki i stad te jaja. Sprawdz to.

Polecam ciekawa dyskusje i kilka faktów w temacie: http://subaru.pl/forum/viewtopic.php?t= ... iew=newest

dzięki za odzew w temacie...

możliwe, że z wiązką coś nie tak…

jak będę w PL to odstawiam audi do Magika, niech on sie z tym tropi...

pozdrawiam i szerokości życzę