.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj Wyczyscilem lampy soczewkowe w A6 95 rok. Syfu troche bylo na soczewkach szle i odblysnikach. Po zlozeniu i wlsczeniu swiatel Az sie zdziwilem. Dwa razy wiecej swiatla idzie na jezdznie.
Czas operacji ok 3 H.

Polecam ta operacje nie jest trunda a efekt " Nowe swiatla" Swiatla pieknie swieca.

Bardzo polecam.
Moge pomoc jakby Co.

Potwierdzam
Warto, inna jazda
Pozdrawiam
Darp

ja również polecam robię ten zabieg dwa razy do roku i jest co myć efekt jest od razu. ale należy szczególnie uważać żeby nie zniszczyć odbłyślnika bo jest wrażliwy no i soczewkę jest trochę trudno oczyścić dokłądnie ale polecam fajna sprawa w bardzo znaczącym wpływien a bezpieczeńśtwo.

Ja myje raz do roku i jest roznica.

Witam!! Czemu żaden z kolegów nie napisał jak i czym myje te lampy?

szcztka pasta kubek ciepła woda ale poważnie jak rozbierzesz to użyj delikatnego płynu do mycia najpierw namocz na chwilę tak żeby brud rozmiękł. a potem delikatnie umyj tak jakbyś mył ciałko jakiejś fajnej delikatnej laseczki

No tak,ale jak się dostać do tego ciałka skoro się ona nie chce rozebrać? W A4 lampy mam scalone z kierunkami ,wyjmuje się raczej same żarówki (chyba że się mylę)jak naleję tam wody z płynem czy nie będzie zacieków i czy tylko takie płukanie pomoże?

czesc u u mnie w a6 to wiem jak sie dobrac do tych lamp, ale u Ciebie to nie wiem dokladnie byc moze masz tak samo rozwiazane jak w a6.

Najalepiej jak bys dorwal jakiegos a4 - owca ktory juz to robil.
Ktory rok jest twojej a4.

Kurde fajnie macie.Robicie cos i efekty są.Ja sie podjaralem i tez chciałem wyczyścic i wierzcie mi.Godzina roboty i kiszka.Soczewy mialem czyste.Wziąłem na cienkim wkretaku przylepilem gazik namoczony spirytem i przez otworek od żarówki delikatnie wycieralem soczewe.I nic.Gazik czysty w mordę.Godzina czasu w plery,ale przynajmniej styki sobie contaktsprayem przelecialem i motor wyczyscilem.

Ja czegoś nie rozumiem...czy wy chcecie wszyscy na łatwiznę iść???

Trzeba wyjąć całe lampy ( wykręcić śubki i wyjąć wcześniej pdczepiająć wszystkie kabelki )

zabrać lampy do domu.

Zdjąć metalowe żabki dociskąjące klosz do plastkiowej obudowy relfektora

W zależnośco od lampy mniej lub bardziej mocno ( ale za to bardzo ostrożeni ) rozdzielić klosz z plastikową obudową

pojawi się uszczelka w lepszym lub gorszym stanie ( polecam wymianę jak reflektory rosieją )

No i to jest cała filozofia trochę odwagi i uwagi a wszystko będzie dobrze.

Pozdrawiam

OT
a czy lampy tradycyjne, nie soczewki, też trzeba umyć? w sumie tam jeszcze nie zaglądałem i nie wiem co się dzieje...
/ OT

Jak nigdy nie były rozbierane to zostaw - źle złożysz i czyszczenie co miesiąc. Ciekawe jak się dostaje syf do środka jak to jest prawidłowo złożone fabrycznie?

kazdy reflektor jest wentylowany wiec z czasem brudu sie tam troche uzbiera a ze przy soczewce jej czystosc ma bardzo duze znaczenie - soczewke nalezy co jakis czas przeczyscic.
sprawnosc reflektorow zwyklych nie jest az w takim stopniu uzalezniona od ich czystosci jak soczewkowe ale czyscic je tez trzeba.

no właśnie.

a tak na marginesie to w zwykłych lampach też można coś umyć np.klosz który się zawsze zapierdzieli jakimś syfem.

O dodatkowo od dawna wiadomo że jak się np czyste szyby to mniej rosieją, także ja w czyszczebiu lamp ( z zachowaniem należytej ostrożności ) widzę same pozytywy.

Pozdrawiam

a to niby dlaczego?

bo ni ma nich tłuszczy.

Bilu nie wiesz jak jest z brudnymi szybami bo nigdy pewnie nie miałeś brudnych szyb - tak jak ja zresztą. Ale czasami jeździłem samochodem z brudnymi i wiem że rosieją bardziej niż czyste. Poza tym ważny jest filtr powietrza. Ale przecież o tym wiesz więc skąd to pytanie ??

A jeżeli chodzi o moją prywatną obserwację kloszy które kiedyś rosiały na tych samych uszczelkach, po umyciu i dokładnym odtłuszczeniu ekstrakcyjną przestały rosieć nawet na starych uszczelkach. Ale to tylko moja prywatna obserwacja. Chyba, że nie mam racji.

wykraplanie sie wody uzaleznione jest tylko i wylacznie od temperatury powierzchni na ktorej sie ona wykrapla i od entalpii powietrza z ktorej pochodzi wykraplajaca sie woda.
czystosc powierzchni nie ma nic do rzeczy - to czysta termodynamika

W takim razie jak wytłumaczysz działanie substancji zapobigających osadzaniu się mgły (np na okularach)?

zmiana naprezenia powierzchniowego wody?