.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pojawił sie problem z doładowaniem.

Grupa 11

3bieg

3423 1839,6 1713,6
3465 1848 1713,6
3528 1839,6 1722
3549 1848 1730,4
3591 1856,4 1738,8
3633 1856,4 1738,8
3675 1848 1738,8
3717 1848 1738,8
3759 1848 1738,8
3780 1848 1747,2
3822 1848 1747,2
3843 1848 1747,2
3864 1848 1755,6
3906 1839,6 1764
3906 1839,6 1755,6
3927 1839,6 1755,6

2bieg

3297 1814,4 1713,6
3381 1822,8 1705,2
3507 1831,2 1705,2
3612 1822,8 1713,6
3696 1822,8 1722
3801 1822,8 1713,6

3bieg

2940 1814,4 1654,8
2982 1822,8 1654,8
3003 1831,2 1654,8
3045 1831,2 1654,8
3087 1831,2 1654,8
3129 1839,6 1663,2
3150 1839,6 1663,2
3192 1848 1663,2
3213 1848 1680
3255 1848 1680
3276 1848 1680
3318 1848 1680
3339 1848 1680
3360 1848 1688,4
3402 1848 1688,4
3465 1848 1696,8
3486 1848 1696,8
3528 1839,6 1696,8
3570 1848 1705,2
3612 1856,4 1713,6
3654 1856,4 1713,6
3675 1848 1713,6
3717 1848 1713,6
3759 1848 1713,6
3780 1848 1713,6

grupa 03
2079 847,9 847,9
2667 847,9 847,9
2856 847,9 847,9
2919 847,9 847,9
2982 847,9 847,9
3066 847,9 847,9
3150 847,9 847,9
3213 847,9 847,9
3276 847,9 847,9
3360 847,9 847,9
3444 847,9 847,9
3528 847,9 847,9
3612 847,9 847,9
3696 847,9 847,9
3801 847,9 831,3

Logi nie są od samego dołu bo to automat.

Opis pacjenta:
Nieszczelność w dolocie jest i była przed problemem na połaczeniu kolektora z głowicą(poci się). Po za tym szczelnie.

Niedoładowywać zaczął z dnia na dzień(ta sama trasa, pod tą samą górke sprawdzam czasem ile pojedzie) Problem pojawił sie po zmianie filtra powietrza i przy okazji zmieniła sie pogoda z suchej na mokrą Nie pojawiły się żadne gwizdy, świsty ani kopcenia charakterystyczne dla dziury w dolocie.

Pomyślałem, że może filtr do dupy i sie od wilgoci przytkał.

Zlogowałem - niedoładowuje. lmm mierzy prawidłowowo. Dla pewności wyjąłem filtr - bez zmian

Pojechałem w trase jak padało i auto wyraźnie było słabsze. Jak wracałem było sucho i miałem wrażenie, że wszystko wróciło do normy. Niestety VAGa nie miałem tylko znaną mi górke

Niestety znowu pada i pare koni jest na zwolnieniu. Czy Audi dba o bezpieczeństow kierowcy podczas deszczu?



Szukać problemów po za tą nieszczelnością? Sztanga, N75, może jakiś czujnik(styki) przekłamuje gdy jest wilgotno?

Pozdrawiam!
marudny

Tutaj masz 2 opcje:
- nadal nieszczelność w dolotach
- uszkodzenie N75

Zakładam że turbo nie padło, ale najpierw sprawdź 2 powyższe , podmień N75 od innego pojazdu i zobaczymy. Sprawdź jeszcza raz bardzo dokładnie szczelność dolotu.

Dolot jeszcze raz obejrzę, ale raczej poza uszczelką kolektora jest szczelnie.

Próbowałem ruszyć sztangę zaworu upustowego i ani drgnie. Może się przycięła w pozycji lekko otwartej? Czy to tak ma być i ta grucha jest na tyle silna, że tym rusza?

Odnośnie N75:
Nie mam możliwości go podmienić. Można go jakoś pominąć? Którą rurke z którą należało by połączyć, może wogule jakąś zdiąć? Oczywiscie test odbył by się w kontrolowanych warunkach (VAG), wymieniać turbawke mi się nie śpieszy...

Na jakiej zasadzie działa ten zawór upustowy?

Turbina pompuje, osiąga zakładane ciśnienie i wtedy N75 wpuszcza podcisnienie w gruche, grucha ciągnie sztange i otwiera zawór?
Czy odwrotnie tzn ciągle panuje tam podciśnienie i dopiero N75 "odpuszcza" podciśnienie?

Jeśli tak faktycznie jest , to tutaj może leżeć problem. Niemniej spróbuj jeszcze raz bo w 1Z faktycznie za pierwszym razem można odnieść takie wrażenie. Spróbuj go rozruszac używając przy okazji WD-40.

Witam. Gdy ciśnienie w dolocie przekroczy wartość około 0.84 bara, N75 steruje ciśnienie na gruchę, która pcha sztangę i zamyka dopływ spalin na łopatki turbiny.
Popsikaj dobrze tą gruszkę od sztangi, żeby do środka trochę doszło, rozruszaj i powinno być ok.

Obejrzałem ten cyrk jeszcze raz bardzo dokładnie. Szczelnie.... podokręcałem opaski profilaktycznie, posprawdzałem co sie dało. Zaslepiłem EGR żeby go wyeliminować. Sztanga przy pomocy klucza chodzi płynnie bez zacięć ale mimo to zapsikałem WD-40. N75 cyka jak cykał. Troche oleju w nim było ale minimalnie, wydmuchałem.


Poskładałem do kupy i niestety to samo. Pompuje 650-750mbar.

W desperacji zdjąłem przewod ciśnieniowy z gruchy od sztangi i połaczyłem go z tym co wchodzi do dolotu przed turbiną - nie miałem czym zaślepić

W droge... DELIKATNE traktowanie gazu skutkowało wskazaniami 1850-2000mbar i bananem na twarzy Nie butowałem mimo, że korciło

Co jest grane? Sztanga się wydłużyła? Jest skontrowana...
Padł N75? Z tym, że on potrafi wysterowywać ciśnienie na stałym poziomie, ale na niższym. Nie blokował się wcześniej, nie było przeładowań.

Mam pomysł żeby podregulować sztangę i zobaczyć co się bedzie działo, ale mam wrażenie, ze nie za mądry

Niestety nie mam skąd pożyczyć N75 i zastanawiam się czy jest sens go zakupić. Czy to typowe, że uszkodzony N75 wysterowuje niższe ciśnienie?

Tak.