.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam, jak w temacie, autko chodzi tylko na 3 cylindry, w 4 i 5 kompresja ponizej 3, jakies sugestie? ja osobiscie podejrzewam uszczelke pod głowicą, ale może zanim rozbiorę, to ktoś mi coś doradzi?
Na pierszym 8, na 2 - 6i pół, na 3 - 10.....
dodam ze jak juz wracałem z warszawy do krakowa , to juz zaczynał szarpac i tracił moc, wiec przejechałem w ten sosób jakies 250 km...
dzieki za wszelkie odpowiedzi
pozdrawiam

przy tej różnicy na cylindrach ja, ściągnął bym czapkę, to za duża różnica.
Jakim sposobem wykluczyłeś gniazda,zawory,pierścienie,gładź cylindrów?
Czy autko dostaje/dostało temperatury?
Ile przejechane?

Hmm..no właśnie sie przymierzam do ściągnięcia, tyle ze pomyslalem sobie , ze moze jest jakis sposob, zeby sie upewnic co tam tak naprawde mieszka..
temperatura w normie, na trasie nie przekroczyła 130 temp. oleju( przy prawie cały czas stałej ok 160 - 180 km/h), woda tez ok
nie wiem ile ma przejechane, bo to silnik z 2 reki, ja od zmiany silnika zrobiłem na nim prawie 30 000, z tym ze prawie nic w nim nie ruszałem, przy podmiance zmienilem tylko swiece i uszczelke pod dekiel zaworow, do tej pory nie bylo z nim klopotow...
głównie chodzi mi o to , czy w. opisana syt( czyli 4 i piaty nie pracuja po zdejciu kabla nie ma roznicy w pracy silnika i z taka komprresja), jednoznacznie wskazuje na uszczelke pod głowica, czy tez mozna sie spodziewac wiekszej miny;)
pzdr
aha i olej zmieniam średnio co 6-7 tyś, mobil połsyntetyk

OT/ Nudas wpadnij na jakiegos spota, jak Jedrek doprowadzi furaka do perfekcji bardzo chętnie przywitamy pierwsze 2,2T w krakowskich szeregach /OT

pozdrawiam.

witam

jezeli stracil nagle moc to raczej uszczelka plus gniazda
co do gladzi i perscieni to raczej w audi rzadko sie zdaza zeby przy probie olejowej wychodzili nie szczelnosc pierscieni

wlej troche oleju do cylindra i sprawdz jakie bedzie cisneinie jezeli wieksze to znaczy ze pierscnie

jezeli masz gaz to pewnie powypalane gniazda zaworowe bo na gazie 2 gen bedziesz mial za mala dawke paliwa

etc bez zdejmowania glowicy trudno powiedziec a jak juz masz ja zdjeta to mozesz jej zrboic maly remoncik

pozdro

U mnie tak było. Wywaliło uszczelke pomiędzy 2 i 3 cylidrem i dmuchało z jednego w drugi. Ciśnienie miałem około 4.5 na tych dwóch.
Tak czy siak głowiczka jest do zdjęcia.

zrób koniecznie próbe olejową ! bo ja z kumplem kiedys nie zrobilismy obstawiając uszczelke,i po rozebraniu po uszczelce nic nie było widać długo debatowaliśmy co to może być,wyciagaliśmy tłoki i ogólnie dużo zabawy było,ale złożyliśmy i rzeczywiście była tylko uszczelka.
a przypadek był taki jak u ciebie.

No wiesz co Nudas...kopnij ode mnie swoje Autko serdecznie w tyłek... Tyle serca w nie wkładasz i to wiem doskonale, a ono Ci taki numer wycina... Ehh... Zwalaj glowicę. Nie ma co teoretyzować przy takich ciśnieniach.

Hmmm...Marcin, Jedrek jest cudotwórcą, ale nawet on już załamuje ręce jak mnie widzi:P:P..hehe, już wie co go czeka po weekendzie..,
Co do reszty, to jest to jakieś pocieszenie ( szczescie w nieszczesciu , ze inni uzytkownicy mieli podobne przypadki i skonczyło sie tylko na uszczelce pod głowicą, hehe..jeden silnik juz zmieniałem i to 6 tys po generalce, wiec dlatego to tylko:P,
Kefir, cóż, hmm..kopa na pewno dostanie, masz to u mnie:), ale w gruncie rzeczy lepsza uszczelka od regeneracji turbo:P
Aha..gazu nie mam i nie zamierzam zakładać..dosyc sie tu naczytałem o problemach klubowiczów posiadających taka instalacje, a jak widac mam na razie dosyc swoich.., zreszta, co tu dużo gadać...mimo ze pali ok 15-16 98pb na 100km i psuje sie cześciej niz moja koleżanka blondynka razy w roku odwiedza fryzjera to i tak jestem w niej zakochany..w niuni a nie w koleżance..:P...i nie wyobrażam sobie zamiany na inne
pozdrawiam wszystkich

Wlej 50ke oleju do cylindra i wtedy zmierz kompresje. Jesli sie poprawi znaczy ze to od cylindrow , piierscieni itp. Jesli nie bedzie poprawy to raczej zaworki , głowica itd.

Wojtek a miales ustawiona mieszanke ? przed ta awaria wszystko bylo w idealnym stanie ?

Witaj Hans:)
ups...wlasnie z mieszanka to były lekkie jaja...
albo zapalał bez problemu ale potem na goracym lubil gasnac i nie szło go odpalic, albo na odwrót...w koncu ustawilem go tak, ze cały czas w rozdzielaczu tak "" bzyczało"" i sie uspokoiło..tylko od czasu do czasu lubił zgasnąc ostatnio...myślisz ze cos namieszałem z mieszanka??:(:(
bo ciągnął ładnie, turbo się włączało przy 3000 i szedł bez problemu do odcięcia, nie dymił, nie szarpał...

jak bylo za ubogo a jechales dluzszy czas na max doladowaniu (160-180km/h) to moglo poupalac zawory ... jak nie dymi to gorzej jakby mialo lekko dymic na czarno ... szkoda ze nigdy na analizatorze nie sprzwdzales tego ... teraz masz w Kraku hamownie obciazeniowa 4x4 w V-techu to mozesz sie tam pojawic na sprawdzeniu afr a jak sie podejma to i moze zestrojeniu ...

turbodoladowanie to cudowna sprawa ale tez przeklenstwo dla silnika jak jest zle zestrojone

Hmm..wiesz..kiedys ze 2 razy ustawialem na analizatorze mieszanke wg ksiazki i ...wielki zonk..auto w ogole nie chcialo zapalic..sluchaj, mam glupie pytanie, bo juz sam nie wiem...jak stoisz przodem do maski i krecisz imbusem na skladzie mieszanki to w ktora strone jest powietrze a w ktora paliwo? tzn jak zaczyna sie odzywac to " bzyczenie" to jest wiecej powietrza czy paliwa? bo jak krecisz w prawo to wlasnie zaczyna bzyczec......

jak w prawo to wiecej powietrza jak w lewo to wiecej paliwa

UPs...to Ty mozesz miec racje z tymi zaworami..ehhhh, trudno, tak działa prawo serii.., no nic, wszystko bedzie jasne jak ściągne głowice, w zasadzie zawory to jeszcze małe piwo...gorzej jak reszta bedzie przypominac mój poprzedni silnik....tak czy inaczej 1000 pln juz nie moje...w najlepszym wypadku...

w najgorszym gadaj z Kefirem ...tymrazem on moze Cie poratowac ...ale poki co odpukac .... niech to jednak bedzie jakas pierdola .... typu uszczelka albo jakis syf na zaworach

Ja bym wlał paliwka i zrobił 100km na opór 180-200 a nawt 220 a co wszystko sie może dotłucze i wóz zacznie chodzić .

Heh..ona pojdzie nawet 250 i to bez problemu, to raz, a dwa...coz, podoba mi sie ten silnik i raczej nie chce go dotłukiwać........ale dzieki za posta
pzdr;)

maly chcialbym w taki sposob naprawiac auta hehe
uwazaj z takimi postami bo moze sie czasem jaka chlopczyna "przewiesc"
a tak wogole to milej roboty...tez obstawiam uszczelke a dla wyluzowania wczesniej polecam 2 zywce spozyc hehe
pozdr