.: AUDI KLUB POLSKA :.

w weekend dwa razy zagotował mi się płyn (w korkach) - i to mimo, ze poziom plynu chłodzącego był ok. a temperatura silnika nie przekraczala 90 stopni

sprawdziłem - nie działają wiatraki przy chłodnicy

od czego zacząć sprawdzanie co się zepsulo - bezpiecznik? (który?)

od jakiegoś czasu nie daje się wlączyć klima - czy może mieć coś z tym wspólnego awaria wiatrakow

sprawdzaj wszystkie bezpieczniki po kolei jak leci , może przy pkazji wykryjesz jeszcze jakąś usterkę

a jak wiatraki nie działają te na klimie też to pewnie klima sie nie włączy ale to tylko takie logiczne rozumowanie

lolek, jak nie wiesz co napisac to po prostu nie pisz
albo poradź się toli

a skąd wiesz, że się zagotował? Poleciała para ? Bo równie dobrze mógł pęknąć wąż z nadmiaru ciśnienia, jak uszczelka poszła pod którąś głowicą.

o widze że kolega potrzebuje jakis bardziej zwydziwianych przemyśleń
może mój post nie był na poziomie ale co tu pisać jak sam sobie odpowiadasz na pytania i nie raczysz sprawdzić najpierw tego co najprawdopodobniej siadło

sprawdź te bezpieczniki (wszystkie poważnie mówie , zajmie ci to 5 min) i będziesz wiedział
a jak wszystkie dobre to wtedy będziemy filozować
i cos mi się wydaje że jak tak będziesz reagował na posty to nikt Ci nic nie napisze i wtedy faktycznie Ci tola zostanie

tolę zostawmy na koniec

tak mi się wydaje że się zagotował bo para buchneła spod maski i wywaliło plyn przez korek wlewu (trzeba bylo dolać po około litrze). po dolaniu wszystko było ok.

stałem wczoraj w wielkim korku na zakopiance

ale w srodę autko stalo trzy godziny w korku w warszawie i nic złego się nie dzialo

To może być wina korka!! Znajomy podjechał A6 2.0 do mnie i mu wywaliło tak jak opisywałeś. Powiedział że to drugi raz już. Znalazłem taki korek u mnie w śmieciach... zakręciliśmy i sytuacja sie już nie powtórzyła :] POWODZENIA

chciałbym , zeby tak było ale po pierwsze parą waliło także od spodu spod miejsca w którym zamontowany jest wąż do zbiorniczka wyrównanwczego płynu
a po drugie jeżeli płyn się gotuje - bo rzeczywiście wrzał - a wiatraki się nie włączają to coś musi być nie tak

w układzie jest wieksze cisnienie - temp wrzenia jest wyzej jak ci sie
układ rozszczelni to sie zagotuje samo z siebie a nie musi to znaczyć
że wczesniej juz sie gotował...

to może ja podam także pewną możliwość o ile jest w ogóle możliwa :termostat niepuszcza płynu na chłodnicę. Niewiem czy tak może być ale objawy na to wskazują. Powodzenia.

Albo tak jw. albo padł czujnik, który włącza wiatraki.
A czy do klimy i wskazań temperatury nie służy jeden wielostykowy czujnik, który lubi się tak często pieprzyć? Może nawet ten sam czujnik podaje napięcie na wiatraki chłodnicy? (ja, na całe szczęście, mam to zrobione prościej, i mogę się nieco mijać z prawdą...)

Panowie... bo mi się mina troszkę skrzywiła jak to przeczytałem...

rk07554 - sprawdź czujnik włącznika wentylatorów... jest po lewej stronie chłodnicy na dole - jak masz klimkę to jest 3 stykowy... i to jest najbardziej prawdopodobne źródło problemów... zdejmij z niego wtyczkę - będą tam 3 piny:
1 - masa - sprawdź czy jest..., najlepiej miernikiem;
2 - wolny bieg - po podaniu do masy wentylator powinien się kręcić...
3 - szybki bieg - po podaniu do masy wentylator powinien chcieć wessać chłodnicę pod swoje łopatki

Jeśli po zwarciu wszystkich konektorków razem (nic się nie stanie - wiem z autopsji) a masz włączony zapłon to najprawdopodobniej masa gdzieś uciekła... ale jak podasz tam jeszcze masę np. z bloku silnika i nie zacznie kręcić wiatrakiem to masz coś nie tak w instalacji.

Oczywiście jeśli w jednym z w/w punktów zacznie Ci się kręcić wiatraczek to masz do wymiany włącznik wentylatorów - koszt nieduży bo ok. 30 PLN tylko wodę trzeba spuścić do jego wymiany... Dodam jeszcze, że warto przy okazji zrobić sobie dodatkowy włącznik - tak na wszelki wypadek... pstryczek, gdyby się kiedyś problem powtórzył... Jak coś to wal do mnie - temat przerabiałem

Jeżeli temperatura płynu nie wzrosła powyżej 90 st.C to wentylatory nie miały prawa się załączyć. Ale sprawdzić wtyczkę i tak warto.
A to, że nie daje się włączyć klima to może niska temperatura powietrza na zewnątrz?

O ile dobrze pamiętam z fizyki, to woda wrze w 100 stopniach, więc nie ma mowy o wrzeniu w 90... a że w układzie panuje ciśnienie to temperatura wrzenia też jest wyższa... czy tak? Więc jak mógł się zagotować w sytuacji, gdy woda miała 90 stopni????

A klima nie załączy się przy takiej temperaturze na dworze...

90 na wskaxniku moze sie rozmijac z rzeczywista temp

Chyba, że zmienimy ciśnienie w jakich woda osiąga temperaturę. Im niższe ciśnienie tym wrzenie jest w niższej temperaturze.

Ciekawa koncepcja... ale po pierwsze jak chcesz to zrobić i jakie masz opcje na wytworzenie się czegoś takiego w silniku... a pozatym schodzimy z tematu - RK - czy już dotarłeś do sedna sprawy?

To nie koncepcja, ale uzupełnienie ww. info z fizyki.
A w silniku już to zastosowano - wyższe ciśnienie w układzie i nawet po przekroczeniu umownych 100 st.C nic nie wrze.

Wyższe ciśnienie - ok, a niższe??

dajcie spokój z tymi cisnieniami, fuzyka jest jedna... a podcisnien
to sie grzesiu troche w silniku znajdzie... (niekoniecznie w układzie
chłodzenia )