.: AUDI KLUB POLSKA :.

SlawekA4 to ostro mu pojechali,koledze z pracy tylko odcholowali auto z Cardiff do Newport i ta przyjemnosc go kosztowala 300ł.
Zastanawiam sie od czego to zalezy ze jednemu auto potna na zyletki a drugiemu tylko odholuja.

hej.
auto bez podatku nie moze znalezc sie na publicznej drodze i MUSI byc na SORN (Statutory Off Road Notice). Bez MOT mozna pojechac tylko i wylacznie na przeglad (i to musi byc na zarezerwowany czas w stacji kontroli pojazdow, aby w razie czego moc sie policjantom wytlumaczyc).
auta bez TAX w zasadzie ida na zyletki...

a to jeszcze raz, jakbyscie nie widzieli:

http://youtube.com/watch?v=9URd0WobXWE



P.S.

Transport juz znaleziony. Dzieki za wszystkie oferty.

@ a3 1.9tdi:
tylko laweta..., chyba, ze decudejesz sie jechac na kozaka... wielu tak robi, ale nie polecam...

ja w ten sposob pozbylem sie kiedys 80ki B3.....a byla igielka

Wczoraj wieczorem jechalem do Windsor, wyprzedzilem Range Rovera na 50 m/h przyspieszylem do 95 i zostalem zatrzymany przez policje, ktora to jechala owym Rangem.
Na szczescie to nie byl ich rejon i skonczylo sie na pogadance,pouczeniu i ostrzezeniu, ze nastepnym razem strace prawko na pol roku.Zeby bylo weselej zapytali co mam w bagazniku...
Dzien wczesniej bylem na poligonie w Bramley popracowac z Hostile Enviroment Group przy pierwszej pomocy, a wiec mialem ciuchy upaprane krwia zwiniete w bagazniku
Zajelo mi chwile wytlumaczenie skad krew na ciuszkach w bagazniku.
Dobrze, ze skonczylo sie na pouczeniu

Pzdr.

hahahahahah Marcin,widze ze szczescie Cie nie opuszcza .Dlatego wlasnie lubie policje w tym kraju .Ale z tym ekwipunkiem w bagazniku to przesadziles .Pozdro i do zobaczyska Marcinie

Mila1 to ladne przejscia miales,dobrze ze policja tu jest mila i wyrozumiala hehe

Przyznam, ze policjanci wyjatkowo mili i wyrozumiali byli...
Oczywiscie przyznalem od razu, ze wiem dlaczego zostalem zatrzymany i, ze to co zrobilem nie bylo rozsadne, oraz, ze znam te droge na pamiec dlatego zdecydowalem sie wyprzedzic w tamtym wlasnie miejscu.Na pytanie dlaczego nie zwolnilem a przyspieszylem do 95m/h kiedy wsiedli mi na tyl juz nie potrafilem przekonujaco i sensownie odpowiedziec
Ogolnie ucielismy calkiem mila pogawedke (poza tym,ze mnie nie ukaraja a jedynie upomna) m.in o Polsce, emigracji i wysokich cenach mieszkan w Berkshire
Po zdarzeniu doszedlem do wniosku ze noga z gazu...
Troche za drogi interes w tym kraju
pzdr

Ps.Mam nadzieje,ze uda mi sie wpasc na spocik, choc ostatno praca,praca i praca... Zamierzamy kupic jakies lokum w najblizszym czasie stad w/w powod absencji na spotach.

Co do panow policjantow to ostatnio przejechalem na zoltym w lewo na skrzyzowaniu i wsumie wpadlo czerwone a oni stali po prawej, ciemno bylo aut wiele i nie patrzylem, nagle w lusterku BMW Serii 5 na sygnalach i za nma wiec ja kierunek - moze maja akcje to ich puszczam a oni dalej za mna wiec sie zatrzymalem... podchodza i pytaja czy wiem dlaczego, wiec mowie ze zapewno za swiatla na skrzyzowaniu i tez ze powinnem byl poczekac a oni do mnie spokojnie jak sie nazywam i czy auto na mnie stoi, wiec mowie ze moje i to i tamto. sprawdzili i skonczylo sie tez na upomnieniu powiedzieli ze za swiatlo jest 80F i 3 punkty... od tej pory na zoltym nie jezdze

tak jak mowicie Panowie-rozsadek niech bierze gore- i duzy szacunek dla drogowki w UK.Noga z gazu,jak twierdszi Mila1.....ja za duzo kolegow pochowalem w PL ....zycie krotkie jest niestety,wiec nie skracasjmy go

p.s.

to mowie ja,wasz lokalny bandzior

Kto jutro jedzie na Hampstead do pubu ??

Maciek byles w Brighton ??

chyba zwariowales Jak dalem wczoraj w palnik u Zaxa,to jeszcze mnie ogien z dopska sie wymyka .O 11ej rano otwierajac oczy,doszedlem do wniosku,ze jestem nawalony i poszedlem auto myc,nie posiadajac grama wody ....i wisz co,Andre?Dalem rade,tylko jak wrocilem do domu,to dopiero czulem jaki jestem pijany..masakra

no to ładnie dales w palnik ja tez w sumie okolo 11.30 wrocilem do domu tylko ze sie przespalem u kolezanki dzis caly dzien pisalem CV bo na jutro musze oddac i ledwo dalem rade. Ale dobrze ze piwko w lodowce bylo to przywalilem 2 z rana i juz bylo lepiej :d

bedziesz jechal na hampstead jutro ?? w sumie to kawalek masz od siebie...

nie,nie,nie,nie,nie Nigdzie nie jade,nikogo nie chce widziec....juz ja znam te wasze spotkania.....ale ja mam jedna watrobe,wiec odpowiedz jest jedna-2 tygodnie pracy bez dnia wolnego ......kurde,wodko,pozwol zyc

Za swiatlo jest 60 F i 3 pkt. ...sprawdzone...

Route Ja co jakis czas mam podobnie I zawsze sobie obiecuje..."ostatni raz" ... i wiadomo co z tego wychodzi

Route Spoko luz
ja pewnie podjade bo pewnie i tak nic lepszego do roboty niemam..

dobra ide w kimke, rano wczesnie wstaje

POzdro 600

no tak,tylko duzy moze wiecej,a ja szczuplutki tego lata jestem .Dzieki Gen,za slowa otuchy ,A ty,Andre,przestan sie obijac....jak sie wezmiesz do roboty,to i auto meskie kupisz,czas dorosnac ....wiem,Coupe nie kupisz,ale moze czas dorosnac i kupic Avancika? ....bo prawdziwi twardziele jzdza Avantami ....oczywiscie zaraz po Coupe,zeby nie bylo niejasnosci

...avancik avancik

Giena,sie wie,nie ma innej opcji poza Coupe,jak Afancik Afacik,ale szoruj juz spac

No widze ze mieliscie ostatnio przeboje z policją a ja mialem taki incydent, jak wiadomo szukałem mieszkania wiec zapierdziulam A406 z Wood greenu na Wembley, 3 pasy, droga jak autostrada i ograniczenie do 50 , ruch mały a ja spozniony o 30 minut wiec po kazdej kamerze but, tak do 80 mil. No i jade, kolejna kamera, trasa przede mna pusta , tylko jakis golf 3, jade za nim na srodkowym pasie no i gosc przyspiesza tak jak ja tylko do 70 wiec wjezdzam mu prawie na zderzak zeby zasugerowac ( spierda..j na lewy pas zolwiu) a on mi nagle awarie wlacza no i zjezdza, ja patrzac na auto i zastanawiajac sie co kombinuje chwile jeszcze wzrok pociagnalem za jego autem a jak powrocilem oczami na swoj pas to zauwazylem na tym pasie stojace aut, dopiero za chwile sie zorientowalem ze stoi w miejscu na postojowkach ( tak szybko sie do niego zblizalem ze wydawalo mi sie ze gosc ze 100 zapierdziula w moja strone), mogl wariatwlaczyc awarie to szybko bym zauwazyl, ten w golfie tez a tak szarpalem kierownica mocno i nie było już mowy o zadnym chamowaniu, szczesc Boze nowe amortyzatory i suchy aswalt bo na spot bym juz raczej zaden nie zajechal, przynajmniej nie tym autem...
Pierwszy moj taki przypadek od wielu lat wiec mja rada, spiesz sie powoli, zachowoj odstep, cisnij gaz tam gdzie naprawde sie da bez najmniejszego ryzyka.
Na nastepnym skrzyzowaniu stali gliniarze przy jakims aucie, zatrzymalem sie i powiedzialem ze stoi na drodze auto i ze jest to bardzo niebezpieczne, podziekowal i zaraz zerwał się do radiowozu.

pozdrawiam wszystkich z Polski i do zobaczenia na nastepnym spocie, może tak jak ostatnio w Oxford albo w jakiejs lokalizacji gdzie cos zobaczymy i kazdy bedzie mial nie za daleko, moze ten weekend ??

Siemka

panowie zawiesil mi sie klocek albo tloczek w tylnym kole i wyje non stop mozna to jakos mlotkiem jebnac?? a moze ma ktos jakis wolny czas i narzedzia to ja bym pojdechal i bym to se puknal tym narzedziem bo juz mnie to wku...a... pozatym klocki mi sie wytra do bulu jak tego nie zrobie....
mi to sie zawsze cos musi spier..lic

A co do Afancika to bedzie jeszcze czas na to, narazie musze sie zadowolic tym co mam

Pozdro