.: AUDI KLUB POLSKA :.

Miałęm chwilkę czasu to zaizolowałem te rurki od klimy. Użyłem tego http://www.allegro.pl/item219214472_otulina_na_rury_1_2_fi_22_szara_2_metry.html

Zaizolowałem te zimne, czyli : jedną grubą która idzie od kompresora i potem przechodzi w cienką, trafia do osuszacza i potem leci na podszybie do parownika. Zaizolowałem tylko te rurki.

Jeśli chodzi o efekty to nie zauważyłem żadnych, może nawet jest ciut gorzej.

hmm nie wiem już co z tą klimą zrobić

Podniosę trochę temat bo idą upały
Ponowie pytanie do AEL'owców, apropos osuszacza(zakrywa go zbiornik od sprysków). Czy w waszy autkach podczas pracy klimy, osuszacz jest ciepły czy zimny? Zależy mi na odpowiedzi bo chce zmienić dysze w klimie i wtedy za jednym razem zrobiłbym osuszacz.

a ile wogole gazu wchodzi do ukladu.../? 2.8litra silnik, kupilem okolo 1000 gram 3 x 340g i zamierzam zrobic to pod domem:) mam ten smieszny nabijacz z zegarem i trzy butelki r134a

wydaje mi się że śmieszne jest Twoje postępowanie. Nie orientuję się jakie są ceny usług w NY, ale chyba zarabiasz odpowiednio, by się przejechać do serwisu. Ciekawi mnie jak sprawdzisz szczelność układu? Kolejnymi 3 butelkami?
A wracając do Twego pytania : gdzieś pod maską powinna być naklejka z opisem : jaki środek i ile go Ci trzeba.

Jak dobrze pamiętam 1100g +/- 50g (jest na parowniku klimy naklejka /jeśli chodzi o C4/). W C5 musisz sobie sprawdzić bo nie pamiętam...

po pierwsze nie pytalem o cene tylko o ilosc w gramach ile wchodzi tego gazu do ukladu. bo nier wiem czy mam kupic dwadziescia butelek czy trzy

po drugie ile zarabiam to moja sprawa....

po trzecie ja nie lubie chodzic na latwizne i nie jezdze do mechanika z byle czym tylko robie to co moge pod domem doswiadczenie zawsze sie przyda bo lubie wiedziec co mi "piszczy" pod maska. i niechce zeby mi pozniej wciskjali mechanicy KIT bo trafili na laika. zreszta lubuie sam "grzebac"

....................TYLE.................

a naklejki wlasnie nie mazapomnailem o tym napisac! wiem tylko ze jest szczelna i powietrze wypompowane. tyl;ko nabic. dzisiaj kumpel wpadnie do mnie ze sprzetem. zdjecia pokaze i zrobie osobny temat zeby kazdy widzial jak to sie robi krok po kroku..


ale dzieki za info pozdr


GrzesB dzieki!!!! bede widocznie musial jeszcze jedna dokupic

Odgrzewam temacik bo zrobiło się gorąco. U mnie ciągle wracają problemy z wyłączaniem sprężarki jak stoje w korkach. W zeszłym roku założyłem nowy osuszacz i wymieniłem dyszę na podszybiu, ale bez większego efektu. Drugi bieg wentylatora działa, ale mimo to nie zawsze daje radę schłodzić skraplacz i wywala sprężarkę. Temperatury wg. klimatronika 7 w czasie jazdy, 12 na postoju.

Wczoraj oglądałem skraplacz i zastanawia mnie, że wentylator elektryczny obejmuje swoją powierzchnią tylko część skraplacza. Pomyślałem, że być może mam uwalone wisko i powinno się załączyć i pomóc chłodzić skraplacz. Powiem szczerze, że jak długo mam swojego AEL`a to nie kojarze, żeby wisko zostało zapięte i chłodziło. No ale temp. na blacie jest ok. nawet w największe upały więc się nie przejmowałem.

Czytałem trochę o uszkodzeniach wisko, i większość uszkodzeń polega na tym, że jest spięte na stałe i wentylator chce odlecieć przy wyższej prędkości obrotowej silnika.

Pytanie jest następujące:
Czy wentylator wiskozy powinien pomagać klimie na postoju?

Trochę na pewno pomaga, u mnie jak stoję w korkach i ruszam, to dokładnie jest efekt jakby wentylator od wiskozy miał przeciąć maskę i polecieć, ale po 15-20m jazdy jest już cicho, czyli wisko działa OK.
Nagrzej auto niech postaoi trochę, złapie porządną temp, niech nawet wyłączy się ta klima, zgaś motor i zobacz czy możesz ruszyć smigłem od wisko, jak tak, to na 99% masz uwaloną wiskozę

Sprawdzę, ale z tego co kojarze to wentylator wisko u mnie zawsze kręci się luźno tzn. można zatrzymać ręką.