.: AUDI KLUB POLSKA :.

moze nie do konca strikte sprawa audi no ale radio siediz w audi no i ...


otoz sprawa wyglada nastepujaco:
radyjko alpine CDE-9827RR.
przednie glosniki podlaczone prosto pod radio
tylne glosniki aktywne (czyli z wbudowanym wzmacniaczem - wymysl audi) podlaczone pod wyjscie sygnalowe ('czincz').

[b] a problem tak: [/b}
przy ustawieniu fadera na zero i w okolicach (np. 2 na tyl) przednie glosniki strasznie brzydko graja (charcza) praktycznie od 15 w gore nie ma mowy o sluchaniu (skala 35).
Ale uwaga: gdy fader ustawie na full na przod to na wet przy bardzo glosnym sluchaniu jest ok. tzn przod gra ladnie, czysto.

jakie moga byc tego przyczyny? mozliwe ze co z radyjkiem nie tak?

PS. da sie jakos regulowac wzmocnienie tych tylnych glosnikow? maja one jakas regulacje? opyla sie tylne drzwi rozbierac?

A przednie głośniki masz bez wzmacniaczy?
U mnie i przód i tył idzie przez wzmacniacze i wsystko jest OK.
Ja mam delte po 2 głośniki w każdych drzwiach i subwufer - wszystko od bose audi.
Sprzęt zestrojony jest bardzo dobrze.
Zobacz czy przód przypadkiem też nie idzie przez wzmacniacze!!!

przod bez wzmacniacza na pewno bo zmienialem glosniki. no i zanim tyl podlaczylem z wyjscia liniowego w radiu to gral normalnie (wzmocniony przez radio) to widac bylo jak mocno tyl glosniejszy.

to nie system bose tylko aktywne tylnie głośniki podaj na nie sygnał z wyjść głośnikowych radia i będzie ok a nie z wyjscia liniowego więćej szczegółów podłączenia aktywnych głośników opisywałem na forum trzeba poszukac jakies 3-5 miesięcy wstecz

no chyba wlasnie wg twoich opisow tro podlaczlem i rozpracowywalem!
Czymu mam z glosnikowych podawac na badz co badz wznacniacz?

wczesniej dalem wlasnie tak jak piszesz bo na liniowym fatalnie gralo ale to z tego powodu bo podlaczalem "-" tylych glosnikow razem (tak jak jest w kostce) teraz rozwalilem ta kostke i kazdy zupelnie osobno podlaczylem (tylko sygnal wlaczajacy zmostkowany dla lewego i prawego) i jest jak nalezy glosnosc przednich zblizona do tylnych przy faderze na 0.
Przy podlaczeniu tylnych aktywnych tak jak mowisz czyli na wyjscie glosnikowe(wzmocnione juz przez radio) tyl gral zdecydowanie za glosno (rownowaga przy ok 9-10 na przod fadera) no i przy podglosnieniu glosniki zaczynaly harczec i grac nie czysto.


No ale fakt bylo to rozwiazanie lepsze niz teraz bo dalo sie sluchac z przodu i z tylu jakos, ale to chyba nie tak ma byc?

???

u mnie fader +2 lub 3 na przód i jest równo z tym żę nie korzystam z minusów głośnikowych z radia, są wolne I NIE PODŁĄCZONE sygnałem są plusy wyjscia głośnika lewego i prawego . masę głośnikową w kostce dałem na masę radia. przyczyną u ciebie tak wysokiego fadera mogą być nie orginalne głośniki pisałeś żę je wymieniałeś więć chyba nie na orginał to co piszę sprawdzone na sony a obecnie najnowszy JVC MP3 ZWRÓĆ UWAGĄ ZE TEN SYSTEM PRZEZNACZONY JEST POD KONKRETNE RADIO AUDI i nie musi zachowywać się jak zwykły boster i nie jest spasowany napięciowo z wyjściami liniowymi stąd problemy.aha przyczyną zakłóceń w tylnich głośnikach po odpaleniu silnika są kiepskie styki w kostce pod boczkiem tylnich drzwi oraz jak zwykle w audi zimne luty dawno powinni pogonić niektórych dostawców komponętów
















=

gra juz tak jak chcialem ale jest i druga wiadomosc gorsza jednak to cos chyba wradiu polecialo ze mam te szumy na wyjsciu glosnikowym przednich glosnikow.

obszedlem to w ten sposob ze na przednie glosniki dalem sygnal z wyjscia glosnikowego tylnich haha no a na tylne aktywne analogoicznie wyjscie liniowe przednie . wiec jedyna wada jest odwrocenie faddera ale to juz pikus bo gra w koncu czysto i rowno przod i tyl. doslownie idealnie rowno bo siedzac jako kierowca zatraca mi sie roznica przed tyl przy ok 2 na tyl (czyli na przod hehe).

wiec ja przystaje jednak przy tym ze na te aktywne dawac syganl z liniowego wyjscia nie wzmocnionego.

radyjko na gwarancji ale strasznie mi nie na reke szarpac sie z tym ah no i troche juz tylne okablowanie nakombinowalem wiec moga sie czepiac...