.: AUDI KLUB POLSKA :.

zatem czekam na fotki i proszę o wiele w dużej rozdzielczości nie tylko jak to wygląda po podniesieniu maski ale też sposobu montażu itp

No więc co mniej więcej wygląda tak :

1. odkręcamy puszkę z filtrem powietrza, klucz 13 najlepiej nasadowy dość długi
2. odpinamy puszkę od pokrywy
3. zdejmujemy dolot powietrza który jest przy lampie (gumowe kolanko)
4. zdejmujemy dopływ ciepłego powietrza do filtra
5. zdejmujemy lampę przednią
6. przez otwór po lampie wyciągamy puszkę z filtrem i wyjmujemy wkładkę filtra
7. odłączamy od puszki rozgałęzienie (4 zatrzaski) z którego wychodzi dolot powietrza i dopływ ciepłego powietrza
8. trzeba lekko zetrzeć rant który się znajduje na rozgałęzieniu i następnie montujemy rozgałęzienie "do góry nagami"
9. wkładamy puszkę do komory silnika
10. zakładamy kolanko 120 stopni , do niego rurkę 20 cm i stożek
11. mocujemy puszkę, usztywniamy stożek żeby nam nie obijał się o osłonę silnika i gra muzyka

Zdjęcia wrzucę później , w razie pytań chętnie pomogę.
Czas montażu zajął nam 3,5 h w dwie osoby i raczej muszą to robić 2 osoby bo jest tam tak mało miejsca że żeby coś dokręcić to druga osoba musi tą część przytrzymywać.

Gratulacje, fajnie ten stożek będzie teraz syf z drogi zbierał, a ile wody mu się dostanie w czasie deszczu! Może na paliwie zaoszczędzisz 50/50 z wodą

IMHO pomysł stożka bez sensu - miejsce montażu - tragiczne. Syf i woda to nie jest to, co stożki lubią najbardziej... ale to Twoje auto i Twoja kasa...

no niestety muszę poprzeć zdanie powyższe - jak silnik przetrwa z tym kurzem 1000 km to będzie dobrze ale pierwszy deszcz i możesz się pożegnać z silnikiem. Pierwsze padnie przepływomierz powietrza potem szlag trafi przepustnicę następnie pordzewieją zawory. Wielka szkoda bo silnik fajny a i roboty wsadziłeś kupę ale to wszystko na nic

Poza tym szerokość rury od stożka do puszki nadaje się do kosiarki a nie do silnika 2.3