.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zauwazylem dzisiaj cos dziwnego... przy skreconych kolach na maxa lub prawie w prawo lub w lewo gdy powoli wjezdzam do garazu lub manewruje czuje jakby przednie kola mialy "osemki" ze az auto buja co to moze byc? Mial ktos tak?

Łożyska koła, górne mocowanie amora, sworzeń, wszystko co ma cokolwiek wspólnego ze zbieżnością i pochyleniem zwrotnicy... Pozdrawiam

U mnie po zglebieniu autka i założeniu 225/45R17 jest podobny efekt. Manweruje powolutku na parkingu, cofam, koła skręcona na maxa i czuje jak przednie koła w pewnym momencie przestaja sie toczyć tylko idą bokiem

ogumienie seryjne 195/60 R14, wczesniej tak nie bylo wiec cosik sie poszlo..... ale co?

Tuleje wahacza,sworzeń dolny wahacza, koncówka drążka ale w mojej 90-ce ten objaw ustąpił po tulejach.

Jakie łożyska koła (chyba że luz >5mm ), jaki sworzeń, to nie maluch
Podnieś autko, ściąg koło, poruszaj zawieszeniem w lewo/prawo, przekonasz się że basket ma racje, a później zbieżność i będzie gitez. Ja właśnie przymierzam się do wymiany lewej strony.

Takie jaja przeważnie wychodzą po założeniu szerszych laczy.

mysle ze tuleje na bank bo zauwazylem ze kolo sie poruszalo - ---> jak dokrecalem sruby. zaraz do mechaniora jade sie umowic na wizyte



no i sie umowilem wolny termin za tydzien.... bedzie to 13-ty ale ja sobie nic z tego nie robie.

to może pożostać przy skręconych kołach na maxa. po prostu ten typ tak ma .za miekie tuleje i nie ma ogranicznika promienia skrętu stąd gwizdanie pompy wspomagania i objaw płynięcia ale tylko na max skręconych kołach

. Taaa, ja tak mialem i mialo luz okolo mm na reke, ale jak wiesz B4 wazy jakies 1200 kg i ma prawo sobie luzik zwiekszyc... Ale pewnie wiesz lepiej..