.: AUDI KLUB POLSKA :.

jak w temacie:
pierwsza
www.dtm.internetdsl.pl/opony002.jpg
www.dtm.internetdsl.pl/opony003.jpg
www.dtm.internetdsl.pl/opony004.jpg
i druga:
www.dtm.internetdsl.pl/opony007.jpg

o ile ubytek na pierwszej IMO nie jest tragedia to "kolek" na drugiej jest dziura rowniez w plotnie/poszyciu opony.
zastanow sie z jakimi predkosciami latasz i pomysl ile zaoszczedzisz kupujac takie opony

na twoim miejscu bal bym sie jezdzic na takich oponkach....
nie ma co oszczedzac... dobre opony to podstawa szczegolnie jak sie szybko jezdzi....

ja osobiscie bym na takie nie wsiadl. Zauwaz, ze przy skrecaniu, zewnetrzna czesc opona jest narazona na dzialanie znacznie wiekszych sil, nie chce mowic, do czego moze doprowadzic szybki zakret na tych oponach...

Straszne slicki te opony od wewnętrznej/zewnętrznej strony. Musi to być chyba wielka okazja. Ja bym nie brał o ile chcesz na nich pojeździć jakiś czas. Chyba że to temat na miesiąc.

Pierwsze nie są złe. Sam mam tak poprzycierane i latam już drugo sezon. Z drugą jest już gorzej i osobiście bym na takiej nie śmigał.

Ja poszukalbym czegos innego na pierwszej jeszcze mozna pojezdzic ale druga nie nadaje sie do jazdy. Osobiscie nie zalozylbym ich do siebie co jak co ale dobre opony to dla mnie podstawa

Zastanawiam się, jak by się ta opona ze 'stolarskim' kołkiem zachowała, gdybyś tak parę razy wszedł w 90stopni przy 70-80-ciu i ten kołek był po zewnętrznej stronie... - człowieku podaruj sobie. Już lepiej kupić 3 razy bieżnikowaną, niż z takim 'zamkiem'

Takie opony można założyć najwyżej do dwukołowej przyczepki służącej do transportu trzody chlewnej oraz bydła rogatego na jarmark i to wyłącznie za superszybkim ciągnikiem marki Ursus C-330. Chyba że bardzo Ci się spieszy do życia wiecznego. Te opony to szrot. Po pierwsze możesz się na nich zabić, po drugie załatwisz felgi - przy tym profilu pewnie zakładasz je na alusy? Małe bum i zanim staniesz, felga będzie pogięta.

no ta dróga to żeźnia niesamowita ąż strach sie bać

pierwsza na dojazdówkę, druga do śmieci kołek jest w tym miejscu gdzie mocno pracuje opona

jak dla mnie gra niewarta świeczki nie warto ryzykowac chyba ze tak jak napisal przedmowca pierwsza opona jako dojazdówka. za pare groszy idzie kupic fajne i dobre oponki!

PS.
jeździsz A3 TDi i nie stac Cie na lepsze gumy?

jak narazie mam wazniejsze wydatki niz opony

tych opon juz nie mam - inne michelin'ki wzialem - bez wad

i bardzo dobrze zrobiłeś myślę że dokonałeś życiowej decyzji

ta druga opona to absolutny złom a najciekawszy jest sposób naprawy. kołkowanie barku opony to po prostu pełny hardcore w wykonaniu pseudo fachowca . z własnych obserwacji widzę jakie są skutki pseudo oszczedności włascicieli którzy zlecają naprawy tam gdzie taniej.

dobrze ze tych opon nie wzioles bo bys na nichh dlugo nie pojezdzil