.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam posiadam audi b4 2,3+gaz i mam takie zapytanie jeżeli wyjme katalizator zwiększy się moc silnika, czy może to zaszkodzić czy raczej nie, aha i czy można zamontować strumienicę, niewiem ponieważ spotkałem się z rużnymi wypowiedziami zastanawiam się czy możliwe to jest i czy nieprzeszkadza jeżeli samochód ma zainstalowaną instalację gazową

Tak na szybko powiem Ci jedno - nie zakładaj strumienicy.

Wszystkiego innego o plusach i minusach wycięcia katalizatora dowiesz sie uzywajac opcji 'Szukaj' - jest tego cale mnostwo.

tak na szybko powiem ci drógie - zakładaj strumienice reszty dowiesz się używając opcji szukaj

Każdy uważa ze jak wywali kata to zaraz zrobi sie rakieta a nie samochód. Jak jest sprawny i ma przelot to daj mu spokój niech siedzi. Kiedys miałem c3 z wypróżnionym katalizatorem, nic tam nie było szczególnego oprucz dziwnego "bembenkowego" odgłosu z wydechu. Jak chcesz więcej mocy kupuj b4 2,8 V6.

A ja mam diesla i jak wywaliłem kata to zaczął się troszkę lepiej zbierać. Jak go wyciąłem i spojrzałem przez niego to zobaczyłem NIC hehe tzn cały był zapchany no i jak to miało nie przeszkadzać w jeździe ??

Teraz lepiej się troszkę "składa" autko

Dodam że na miejsce kata wspawałem rurę przelotową. trochę "poprawiło" to dźwięk, zamiast pomruku usłyszałem świst powietrza i sprężarki.

Trochę zaczął kopcić - ale to nie ja to na szczęście muszę wąchać heheh

pozdrawiam

Wielkie dzięki tylko kogo mam słuchać prawdopodobnie sam podejmę decyzję wypróbuje i ocenie, i zrobie tak żeby mi smigała jeszcze lepiej


PoZdRaWiAm

Proponuję żebyś wycinając kata nie rozpruwał go lecz wyciąl go w caości. Masz wtedy możliwość założenia go spowrotem.

nie masz co się łudzić - też to wąchasz. Poza tym nie jesteś jedyny co jeździ bez katalizatora. Niestety mało kogo stać na jego wymianę a szkoda bo za przeproszeniem sami sobie sramy we własne gniazdo, a potem narzekamy, że brudno, że papiery na ulicach itp. itd.
Z badań wynika że kaltalizator zabiera koło 1-2% mocy gdy jest sprawny a o ile % redukuje emisję tego nie wiem ale napewno więcej, a więc chyba się opłaca.

Tez sie przymierzam do wyciecia kata ale wg pomiarow spalin katalizator mam
sprawny bo byl ok 2 lata temu zmieniany na nowy.
W tej sytuacji nie widze sensu zeby wywalac kata dla 1-2% mocy.

Wspomne o jeszcze jednej rzeczy: po wywaleniu katalizatora bardziej "szarpie" tlumikami (katalizator jednak wytlumia impet wydechu) , wiec szybciej sie posypia ich wnetrza. Wiem z autopsji

A czy po wyjęciu kata nie podskoczyło Ci spalanie?
Koleś w b4 1,9tdi też wyrzucił kata i faktycznie turbinke zaczeło być słychać - a wcześniej raczej nie gwizdała.
Jeśli chodzi o wyraźną poprawę mocy to nie zauważyłem w jego samochodzie.

Ja tez wywalam kata. Po tulu latach to raczej w tej puszce juz nic nie bedzie moze poza syfem ktory zatyka wydech.

Jasli katalizator jest sprawny i nie jest zapchany, to nie ma sensu go ruszać. Jeżeli już będziesz go usuwał, to zamontuj tłumik, do C4 powinien pasować chyba 10.08 (musiałbym sprawdzić ten nr), ale raczej na pewno pasuje - to tłumik od starej 100 w wersji bez katalizatora. Cena nowego, aluminiowanego tłumika to 50-60 zł.
Natomiast na pewno nie powinieneś usuwać katalizatora, jeśli masz 2 sondy Lambda - w tym jedną za katalizatorem.
Jeśli masz jedną sondę, ale wkręconą w katalizator przed "puszką" (a nie w kolektor przed katem) to niestety musisz ją gdzieś upchnąć (wspawać gniazdo).

Na cudowny przyrost mocy raczej nie licz, chyba, że katalizator był bardzo zapchany. Powinna nieznacznie wzrosnąć elastyczność silnika, może trochę moc. Co do spalania, to silnik może zareagować różnie - albo będzie palił mniej dzięki mniejszym oporom przepływu gazu, albo zacznie palić więcej, z powodu lepszego napełniania cylindrów i mniejszej gęstości spalin wokół sondy (trzeba pamiętać, że jeśli silnik miał kata, to fazy rozrządu są tak ustawione, żeby najlepiej pracował właśnie z katem, tzn. czas otwarcia i zamknięcia zaworów wydechowych uwzględnia większe opory przepływu spalin, mniejsza gęstość spalin wokół sondy = sygnał do kompa, że mieszanka jest uboższa niż w rzeczywistości = dodatkowe paliwo do silnika).

Jeśli założysz strumienicę, prędkość spalin wzrośnie, co spowoduje, że błędy odczytu sondy będą wieksze i tłumiki padną szybciej. Moim zdaniem lepszy jest tłumik - silnik nie został przystosowany do strumienicy (rozrząd i ustawienia kompa).

Pozdrawiam

No to w szukajce dowiesz się żeby strumienicy nie zakładać. To nie samolot.

Rozumiem ze brud na ulicach i papiery tez przez wyciete katalizatory ?

Wracajac do tematu: u mnie wyciecie kata pomoglo o tyle ze spaliny maja łatwiej i autko lepiej sie zbiera. Zadnych strumienic i rur w to miejsce nie wstawialem ...

Że niby jak ?? znaczy z dziurą jeździsz ??

A właśnie dzisiaj wywaliłem sobie wszystko tzn tłumik środkowy, katalizatora już dawno nie mam, i jeszcze miałem ULTERA końcowy podwójną rurkę rozciąłem i puściłem rurę 2,5 cala na dwie strony autka i wcale nie narzekam.

To w połączeniu z nową stylizacją daje fajny efekt ale o tym później w innym temacie

Tylko te papiery na drodze zaczynają przeszkadzać

Baskecior RESPEKT

A właśnie dzisiaj wywaliłem sobie wszystko tzn tłumik środkowy, katalizatora już dawno nie mam, i jeszcze miałem ULTERA końcowy podwójną rurkę rozciąłem i puściłem rurę 2,5 cala na dwie strony autka i wcale nie narzekam.

To w połączeniu z nową stylizacją daje fajny efekt ale o tym później w innym temacie

Tylko te papiery na drodze zaczynają przeszkadzać

Baskecior RESPEKT

juz w trzecim aucie mam zamontowana strumke i rozmawiałem też z osobami które je mają więc audi to nie samolot ? WOW dzięki ale co ma do tego strumienica wydechu?? może nie do tego topika co chciałeś trafiłeś , niech wypowiadaja sie osoby mające zamontowana strumke lub kiedyś jeżdzący na niej a nie osoby po przeczytaniu jednego artykułu w skandalach

też mam TDI-ka B4. Gdzie w Siedlcach zrobią to dobrze i niedrogo ?