.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tak jak w temacie, taka przeróbka chodzi mi po głowie już od dłuższego czasu. Moje autko ma delikatnie za dużo mocy jak na napęd jedynie na przednią oś. Oczywiście podejrzewam że założenie betonów 205++ skutecznie by go uspokoiło przy starcie, ale quattro to marzenie, finezja i wieksza frajda za jazdy niekoniecznie nawprost

Reasumując jeśli ktoś słyszał o takiej kombinacji, wie czy da się to zrobić lub nie da , jakie koszty trzeba ponieść i czy wogóle jest sens, zależy mi na pozostawieniu aktualnej karoserii, niech napisze o tym.

Było już kiedyś o tym.
Lepiej chyba Ci będzie sprzedać samochód i kupić coś co ma quattro.

Pozdrawiam

Nie ma najmniejszego sensu bawic sie w taka przerobke lepiej sprzedaj swoje i kup Quattro. Za duzo roboty tylna zawicha skrzynia z tego co pamietam tez chyba jest inna oprocz tego konieczna jest ingerencja w plyte podlogowa bo gdzies trzeba schowac wal napedowy. Ogolnie koszty przewyzsza wartosc takiego autka

Noo koledzy mnie od tego posunięcia swego czasu dzielił tylko mały kroczek. Miał być swap quattro do coupe 2.8 koszta wcale nie były takie ogromne. Jeśli ktoś ma dobre sprawdzone autko, to czemu nie. W kilku tys. sie napewno zmieścisz. Tyle że jak mówisz, ze masz za dużo mocy i chodzi Ci o auto w podpisie to raczej sobie odpuść, bo to nie bedzie jeździć

jeśli chodzi o B3 to poszukaj quattro a niebaw sie w jakieś przekładki za które możesz nabyć kilka takich modeli

niech ktos napisze co dokladnie trzeba zrobic i jakie z tym zwiazane sa koszty bo powtarzanie "sprzedaj oske, kup quattro" juz padlo i nie wnosi nic nowego.

tak chodzi mi o tego czerwonego sedana z avatarka, czemu to nie będzie jeździć? silniczek jest za mały? nie kumam

1,8 w ośce nie jedzie a co dopiero ze stratami mocy jakie będziesz miał przy quattro. Moim zdaniem do quattro minimum to silnik 2,0 16V ale to nadal za mało. Zmienić się da. Jest w necie opis Golfa z quattro wstawionym z B2. Jest też, ale nie mogę odnaleźć przekładki quattro z b2 sedan do b2 Coupe.
Podwozie z ośki nie ma mocowań da zawieszenia quattro i nie ma mozowań do podpory wału i ramy tylnego dyferencjału. Także podłogę w tylnej części auta trzeba wymienić. Oczywiście jeszcze skrzynia biegów i układ podciśnienia sterującego blokadą mostu. Jesteś pewny, że aż tak kochasz swoje B3, ze nie możesz się z nim rozstać i kupić np. 90 quattro? Z normalnym silnikiem? Może obrażam tu użytkowników 1,8s...ale dla mnie to nie silnik do Audi...to nie jedzie. Ale nie bijcie mnie za to. Moja przygoda z Audi zaczęła się od C 1,8s...ale na szczęście bardzo szybko się zakończyła. No ale wystarczyło to żeby pozostać przy marce.

No akurat trafił mi się 1.8E co jedzie jak i nawet 16v calibry, 150konne bmw czy tego typu wynalazki chylą czoła przed moim czerwonym przecinakiem, (może i zegary przekłamują ale wskazówka prędkościomierza, na autostradzie, zatrzymuje się na oporze za 220 porównywałem tą prędkość z licznikiem corrado, szły łeb w łeb) dlatego do niego jestem taki przywiązany .
Przyznaje za to ze nakład kosztów i skala ingerencji w podwozie mija się z celem, lepiej rzeczywiście zmienić auto, albo stare dobre, albo nowe quattro jeszcze lepsze

Jaki masz dokładnie silnik ? bo mi wychodzi, że albo:

oznaczenie SD R4 benz 1,9l. 113@5600KM 160@3400Nm
albo
oznaczenie DZ R4 benz 1,8l 112@5800KM 160@3400Nm

z czego tylko 1.9 jest na elektronicznym wtrysku. Który ?

Polecam quattro super napęd świetne wrażenia z jazdy mam taki w swojej b3 silnik 2.0 - moim zdaniem za mały do takiego napędu (quattro wychodziło z silnikiem 1.8 tak jak twój) Tak jak radzą koledzy nie oplaca sie przerabiac .Pozdrawiam.

no i tu jest klops, nawet nie wiem gdzie odczytać to oznaczenie ale jest to 1,8 na mechanicznym wtrysku które nie sprawia wrażenia serii bo wszyscy co widzą to w akcji zgodnie twierdzą że to nie może się tak żwawo poruszać.

dla samego faktu zeby miec quattro i cieszyc sie jego wlasciwosciami to i mozesz sie w to pobawic aczkolwiek prac blacharskich bedzie sporo , natomiast jezeli auto nie ma stracic na osiagach wywolanych znacznym przyrostem masy to lepiej sobie odpusc , auto z quattro przyspiesza mniej wiecej jakby do auta wsiadla jeszcze jedna dobrze zbudowana osoba , niby tego nie czuc ale jednak roznica jest . Wedlug moich kalkulacji to najmniejszym silnikiem ktory ladnie jezdzi z quattro to 2.3 20V lub ewentualnie 2.0 20v ktorym nie jezdizlem dlatego nie moge go ocenic ale smiem twierdzic ze jest idealny natomiast w B4 , jezeli brac pod uwage 2.0 16V ze 140koniami to ewentualnie ale to tez niezbyt sie odpycha bo buda juz ciezsza takze praktycznie pozostaje 2.2T 20V i w C3/C4 townez pozostaja silniki 2.2T i V8 ale tylko 4.2