.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam pytanie padł mi silnik czy robić mały remont czy kupić cały używany ?? Czy ktoś z klubowiczów zna jakiś namiar na kogoś kto sprowadza silniki w dobrym stanie z okolic śląska ??? Dzwoniłem już do paru ale nie idzie się dogadać każdy chce sprzedać bez gwarancji albo z jedno dniową przeważnie bez wykresu z hamowni a jak już coś znajde konkretnego to cena jest kosmiczna (2700 zł) Dzięki za info. i pozdrawiam.

Gazeta "Giełda samochodowa " i dzwoń, jest firma w szczecinie i druga w gdańsku (ogłaszaja sie w kazdym numerze) zapewnia ze ma silnik do kazdego auta ceny logiczne trzymniesięczna gwarancja mozliwośc montarzu. Kolega u nich zmieniał jest zadowolony silniki sa z niemiec.

w zeszłym roku też mi się panewka przekręciła, koszt naprawy wyniósł mnie 2700 (przy wyciągniętym silniku okazało się że tarcze sprzęgłowe już się kończą i trzeba było wymienić),
Koszty u mnie:
1) szlif wału, i panewki / 420 PLN
2) poduszki silnika (obie były zerwane wymiana przy okazji) / 300 pln
3) uszczelka głowicy 90
4) regeneracja sprzęgła , szlif docisku i koła zamachowego 160 pln
5) tarcza sprzęgła /190
6) łożysko oporowe sprzęgła /58
7) uszczelki, opaski, zimering na wał, filtr oleju, powietrza, olej, płyn chłodniczy, olej do skrzyni bo brakowało, pasek rozrządu, rolka dociskowa do rozrządu, króciec plastikowy przy kolektorze i inne drobne części / 550 pln

robocizna / 1000 PLN

w sumie remoncik kosztował mnie okolo 2700.

uwagi:

autko jeździ OK, ale wg mnie silnik jest głośniejszy, spalanie jest to samo, autko ma te same osiągi (tak mi się wydaje), mam od roku problem z wyregulowaniem go aby chodził zarówno na benzynie jak i na gazie, podobno zapieczone wtryski, nie wiem, szukam na podmiane


panewka przekręciła mi się prawdopodobnie dlatego że wcześniej przegrzałem silnik po urwaniu chłodnicy (nie zauważyłem że mi płyn uciekł / ale to inna historia)


Podsumowując, teraz zastanawiałbym się nad wymianą silnika, bo po takim remoncie (mój przynajmniej) nie chodzi tak jak powinien (czytaj przed remontem), ale prawdopodobnie przyczyną jest jego przegrzanie.

powodzenia w remoncie/wymianie, opisz jak się skończy twoja historia

pozdrawiam

ps.
mój silnik to 2,0 w C4

z wlasnych obserwacji wiem ze nigdy silnik po remoncie nie bedzie chodzil juz dobrze , na tyle dobrze zeby chodzil lepiej od sprawnego silnika ktory nie byl ruszany , tak wiec wedlug mnie tylko i wylacznie kupno nowego uzywanego silnika uratuje Cie od gigantycznych kosztow jak i rozczarowan zwiazanych ze stanem silnika po remoncie

Jak mi wymielili uszczelke pod głowicą to też silnik głosno chodził.
Okazało sie że niezauważalnie rozszczelnił sie wydech - wyszło to dopiero przy okazji ( po roku). Gościu to zrobił i nastała cisza.

Chyba będe musiał sprawdzić ten wydech, patrzyłem z dołu i wszystko było/jest OK. Mam wrażenie że im jest cieplej na zewnątrz tym ciszej autko chodzi. w zimie, przy minusowych temp. nawet gdy silnik miał 90 st. Cel. było głosniej niże teraz, przy temp. +10 (silnik również 90 st.C).

a tak nawiasem mówiąc to mam jeszcze oryginalny wydech, czyli 13 letni

Między Płockiem a Gąbinem (miejscowość nazywa się Grabie Polskie) jest człowiek przywożący z Niemiec używane części. Dwa lata temu wymienił mi silnik w Audi 80. Silnik (1,8 litra) z papierami + wymiana kosztował mnie 1500 zł. Gwarancji nie dostałem, tylko rękojmię - gdyby coś się działo z silnikiem w ciągu miesiąca, wymienia na własny koszt. Silnika nie wymieniłem, bo się okazało, że to brzytwa (przetrzymał resztę samochodu), ale brałem od tego człowieka też skrzynię biegów. Ponieważ nie byłem z niej zadowolony (było ją słychać), za darmo wymienił mi na inną.
Pozdrawiam