Dzięki wielkie za odpowiedź.
Mam pełną regulację. Góra-dół z przodu i z tyłu. Wydawało mi się, że ten ruch w prowadnicach jest zbyt duży. To właśnie w tym miejscu fotel się rusza. W stelażu chyba nic się nie dzieje. Gdyby pękł ten zawias to luzy fotela robiłyby się coraz większe? Wydaje mi się, że po prostu coś się wyrabia stopniowo, szczególnie że ten luz zaczyna się pojawiać również w siedzeniu pasażera. A wiesz może czy te ślizgi są właśnie w szynach, przy tym mocowaniu fotela do szyny?
Fotel bym wyjął ale nie wiem za bardzo jak. Podobno trzeba ściągnąć ograniczniki z szyn (to niby proste) oraz jakiś pin z przodu fotela. Z tym że nie bardzo wiem gdzie ten pin jest

Dodatkowo mam poduchę w fotelu i nie wiem czy samo odłączenie akumulatora załatwi sprawę. Wolę się porządnie dowiedzieć niż później szukać części
