martab99 napisał(a):
R1200 GS, szary z czarnymi bokami

Jakaś wyższa szyba, akcesoryjne zawieszenie, solidne gmole, pomodzony wydech. Bez szaleństw, nie ocieka Touratech'em

. Pierwszy wspólny weekend zaliczony: paręset km nawinięte i na nowo odkrywam zakręty

Póki co jedyną rzeczą której mi brakuje po FZ1 to trochę mocy i momentu na niższych obrotach ale BMW rekompensuje to dosłownie wszystkim innym.
Jakiś czas temu Arthurr powiedział: "prędzej czy później i tak wszyscy skończymy na GS-ach", jak widac coś w tym jest

Póki co zazdroszczę mu bo pewnie właśnie w tej chwili zasuwa gdzieś swoim mijając Rumunię...

Śledziłeś mnie??

Póki co znam już dwóch ludzi którzy dosiadają gs-a nie ze względu na modę, ale na to... jaki to fajny motocykl jest

Obaj są obecni.. w tym poście

Z podróży wróciłem, gs nie zawiódł. Pojawil się luz na mocowaniu dyfra, ale przy takich drogach jak mu zafundowałem (wisienka na torcie - droga do wioski Theth w Albanii - ta od strony Szkoder, ponad 50 km kamieni, skal, strumyków itp, powrót drugą stroną w nocy i w deszczu) - to niewielkie, eksploatacyjne rzeczy. Ładunku faktycznie można na nim powiesić sporo

Wiózł moją szanowną d...ę, do tego prawie 60 kg kufrów (sprawdzałem

). Palił 5-5,5 litra (prędkości do 120/h ze względu na opony kostkowe), odpalał co rano, przewrócil się raz (bez strat), odrzucil jedno lusterko (ponoć gs-y tak mają że odrzucają zbędne części

)
Poniżej kilka widoczków
Widok z Transalpiny w Rumunii:

Widok z ruin zamku w miejscowości Biełogradcik - Bułgaria

Wjeżdżamy do Albanii:

Droga do Theth:


Ostatni camping - Slowenia
