.: AUDI KLUB POLSKA :.

On pewnie tak kombinuje Dlatego tak się zabrał za robotę

Gdzie tam na zlot...jak do końca lutego go dopieszczę to będzie bardzo dobrze. Coś jeszcze wyczuwam walkę z tapicerem, bo 4 miesiące nawet nie zaczął, ale to inny temat. Puki co wóz gotowy do lakieru, w poniedziałek ostatnie szlify, oklejanie, i malowanko.

Takie projekty fajnie się śledzi. Zazdroszczę zaplecza i oczywiście fachu w ręku. Czekam na efekt końcowy.

Jakie prace zaplanowałeś z tapicerką, bo faktycznie jest trochę podmęczona.
Powodzenia!

Tak jak pisałem wcześniej, wszyć chory element w fotelu kierowcy, i okleić sufit. Tapicerka nie jest zła , trzeba tylko zrobić gruntowne czyszczenie, i tyle. Najlepiej by było włożyć skóry, ...ale to dalszy temat może coś się trafi.

jakos mi tam butla z podtlenkiem nie pasuje ;P nie żebym był przeciwny lpg, ale jakoś tak dziwnie zamontowana...

A tu dobrze? Nic nie zrobisz, kufer mały , myślałem o butli "w koło" którą można zamontować w pionie , ale jakieś straszne ceny, i nie równe rozłożenie masy by było. Ktoś tak zamontował , i tak musi zostać, pomyśle tylko nad jej jakimś słodkim otapicerowaniem ale to bliżej wiosny.

nad tą butlą pionową w koło też myślałem, ale jak zobaczyłem ceny to mi się prędko odwidziało
w swoim poprzednim, tyle że sedanie, jak i obecnym mam w ten sposób zamontowane - przynajmniej jeszcze troszkę bagażnika zostaje, a między butle z błotnik mozna pochować jakieś niepotrzebne niezbędne fanty jak trójkąt, apteczka czy linka/kable...
https://lh4.googleusercontent.com/-Yoz5 ... 101116.JPG

No ja bym się bał w tym miejscu na tej wiotkiej podłodze ot tak uwiesić 70 kg , w BMW 7 er wzmacniałem kiedyś podłogę po gazownikach. Fabryczna podłoga koła tłoczona z grubej blachy ukroiła się jak gówno, jeszcze tydzień i butla by opuściła pojazd , a co dopiero tu. (tak to wyglądało)








Poza tym tak jak mówiłem, rozłożenie mas się ostro zachwieje, przy pełnym baku ten samochód będzie wyglądał jak skoszony ,o prowadzeniu nie wspomnę, tu się nic nie da zrobić, tak musi zostać. Dwie skrzynki piwa się zmieszczą, wystarczy, do wożenia gratów mam inne samochody.

dało jakoś radę No i ja nie mam niestety tego luksusu posiadania dupowozu
a co do podsufitki Bloku coś mi podrzucał kogoś wartego uwagi, ale na pomorzu u niego. A w swoim sam robiłem - i jednym się podoba, innym nie - kontrowersyjny materiał bloka wyszło jakoś 1250pln, mnie same materiały jakieś 350

Ciągniemy dalej....auto przygotowane do malowania
Odtłuszczanie



Oklejanie







I malowanko









Wzmocnienie i śruby błotników też w kolor. Potem powkręca się calowym kluczem przez szmatkę , jak będę handlował na giełdzie powiem ze błotniki nie zdejmowane



P.S Foto dla @Desa ....da się? ...da się. Nic nie trzeba wycinać, uszczelka mięciutka, podkładasz kabelek, potem wyciągasz i zakrywa odcięcie lakieru, tak ze temat w miarę prosty.

Biała perła robi straszną robotę. To ostatnie zdjęcie to jakiego elementu

Chodzi o uszczelkę ościeży bocznych szyb(rynienkę) , z Desem debatowaliśmy, i tak jak mówiłem nie trzeba ich wycinać , wystarczy podłożyć kabelek i okleić żeby lakier tam wpłynął a potem wyciągnąć i wszystko ładnie będzie wyglądało.

jak kiedys rozmawialem z lakiernikami to cos wspominali o specjalnych taśmach z kawałkiem plastiku na niej do podkładania właśnie pod takie uszczelki ale Twój patent jest równie dobry i grubo tańszy

Dobry patent, pomysłowy. Nigdy o tym nie pomyślałem.

Fajnie, uszczelka gumowa to pikuś, a górna listewka?

Jak stara stwardniała to się okleja do kantu dachu i potem trzeba spolerować, jak jeszcze się ugina to szpachelką się odgina i taśmą taką 4 mm okleja dokładnie. A jak jest rdza to wiadomo szyba pod nóż i sprawa rozwiązana.

Kurde co ja bym dał aby na tej mojej nowej lodówce quattro był taki lakier jak na tej Coupe... Już pięknie wygląda. A niby biały kolor to jest największa wada samochodu
Szczena opada, ślina leci

5 tysi miesiąc pieszczot i kumaty lakiernik Ci ogarnie...ale jak wiadomo nie warto.

Do tematu...
Żmudna polerka



Poszukiwanie wytrąceń pod różnym kątem światła , nie dość że biały to jeszcze perła...pier..nik w oczach



Drobiazgi przygotowane na jutro do lakieru.



Maska już do założenia.

Na Siedleckiej giełdzie najlepiej sprzedaje się piwo spod lady od dziadka w busiku z fastfoodem auta raczej nie idą, chyba że mowa o takich do 3000.

Nie od dziadka tylko od Mietka...Kiedyś stary mu nawet Autosana malował gdzieś na jakiejś hali więc uważaj sobie.Wybredni z pod lady mogą sobie sete strzelić Na tej giełdzie stoi się albo 20 min i sprzedany, albo pies z kulawą noga nie podejdzie. Kilka wozów tam sprzedałem ale to była era modnej krajowej motoryzacji

P.S znalazłem licznik, jutro dam Ci numer wyświetlacza , bo muszę rozebrać, reszta na PW.

...

Wóz wypolerowany, koniec żmudnego szurania i smrodu . Jutro powolne dokładne składanko.



Wszelkie drobiazgi też już w kolorze



Lampy przygotowane na jutro do montażu. Uszczelkę/kit nie wysychający Webera z wyciskacza kładzie się dzień wcześniej żeby delikatnie przyschła.



Przynitowałem też uchwyty tylnej listwy bagażnika . Stara był złamana na pół , ta jest z moich zapasów.