.: AUDI KLUB POLSKA :.

tuleje w sankach i poduszki są ok, tuleje wahaczy tez nie są jakos specjalnie zerwane, banany przy ruchu łomem tez za mocno sie nie ruszają, sam nie wiem co to moze byc a kierownice na nierównosciach wyrywa lekko, nic w maglu nie stuka i nie zgrzyta, nie ma luzu przy skręcaniu

A nie poprzestawianej masz geometrii? Wielo-wahacz projektowali by skompensować łapanie kątów przez koła przy ostrym przyspieszaniu i hamowaniu - czyli dla komfortu użytkownika który nie musi kontrować kierą. Jak masz coś źle w kątach to będzie biło końcówkę a ta w kierę.
Podjedź choć na prosty test na płytach na SKP i może coś wyjdzie. Wielu ustawiaczy zawieszenia nie uwzględnia fabrycznego 1BE czy innych a te mają całkiem inne kąty niż normalna seria - może tu się ktoś pomylił ?

jest tam jakas różnica niby... niby do 3 moze byc a u mnie jest 6 ale wątpie ze to od tego. opon nie bierze w ogóle i nigdy nie brało. a możesz mi podpowiedziec o co chodzi z tym 1BE? chyba o nadwozie jesli sie nie myle ale nie wiem jak to rozrózniac

1BE to kod zawieszenia obniżonego i utwardzonego fabrycznie. Ten kod to akurat -20mm i pełne drążki reakcyjne plus inne mocniejsze amorki.
6 masz czego??? Ma byc idealnie a nie "prawie".

no ja wiem ze ma byc ok. własnie nie wiem co to znaczy te "6" na płytach tych do zbieżności. wymieniłem wahacze. Jest lepiej ale to nie przez nie auto pływa. obstawiam amorki z tyłu. ale przestało mi kierownice wyrywac z rąk na nierównosciach bo tuleje były pozrywane lekko. Wymienie jeszcze amorki tylne i napisze czy to był powód. A jak ja mam zwykłe zawieszenie to jaki jest jego kod ?

A może sprężyna pękła? Mi się kiedyś działo coś podobnego, okazało się, że sprężyna najpierw pękła w jednym miejscu, co skutkowało krzywą kierownicą i pływaniem, a potem pękła w połowie i już nie dało się jechać.

nie nie ... to juz sprawdzone:) sprężyny sa całe

Na pewno ? Sprawdzałeś na podnośniku ? Czasami pęka pół zwoja na górze i nie widać dopóki na podnośniku pod auto nie wejdziesz a zachowanie auta całkiem inne.

na pewno:)

chłopaki mam pytanko. zamówiłem amorki... udało sie 2 sztuki KYB za stówkę nowe z olx. KYB 343271. i mam pytanko takie.... one nie maja spręzyny talerzowej (podkładki dolnej pod sprężynę nr 5 z rysunku etki nr 511-10 (8D0512103) ) czy da się tą podkładkę ze starego amorka przełożyc ??
Obecnie mam amorki sachs 170 814 i one mają tą sprężyne. i własnie mam dylemat czy da rade tą sprężyne przełozyc czy kupiłem złe amorki. ale niby wg numerów powinny pasowac. jak ktos ma doswiadczenie w tym temacie prosze o podpowiedz.
Pozdro

Chyba sachsy mają na stałe, pewnie trzeba dokupić te miski pod sprężynę kayaby - talerz sprężyny tył KYBSG-703, koszt ok. 30 zł za sztukę.

no własnie kurde wolałbym zeby nie były na stałe:D wiem ze to mozna dokupic. spróbuje najpierw rozebrac jedną stronę. moze akurat sie uda:)

chłopaki mam kolejne pytanko. Przyszły mi amorki KYB 343271 gazowe. Wciskam je z dosc duzym oporem i bardzo powoli wracają.. ale rozciągnąc je z powrotem jest również cięzko. czy wszystko z nimi w porządku ??

tak ma być

to mnie pocieszyłes:) bo czytałem ze gazowe niby maja szybko wracac do konca po wcisnięciu. te wracają ale powolutku natomiast jest spory opór w jedną i drugą strone i chyba o to chodzi ale wolałem sie upewnic. to sprężyna ma rozciągac amorek co nie??

Wszystko ok, ostatnio wymieniałem Kayaby w a4 b6 z przodu, i tak jak mówisz - trudno wcisnąć i powoli wychodzi do końca, zakładaj.

no ja kupiłem dwie sztuki za stówke nowe od typa na olx. kupił nie takie jak trzeba i lezały rok w garazu i teraz sprzedał bo mu lezały:) z tego powodu ze lezały wolałem zapytac czy tak mają działac

Po wymiane amorków jest troche lepiej ale nie jest tak jak było przedtem. Co do spręzyny talerzowej (podkładki pod sprężynę) to normalnie pasowała aby ją przełozyc ze starego amorka tyle ze ten talerz by ori audi a nie sachs tak jak amortyzator.

Tylne zawieszenie sprawdzone? Jak to ośka to wiele nie ma, tuleje w belce i na amorach.

tuleje w belce wymienione, amorki z tyłu wymienione, wahacze z przodu wymienione i dalej jakos dziwnie się jezdzi na nierównosciach