.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dziś trzykrotnie przytrafiło mi się coś dziwnego. Przy niewielkiej prędkości (15-30km) usłyszałem jakby szelest, szum, szurnięcie, samochód zadrżał i silnik zgasł. Odpaliłem raz jeszcze i po przejechaniu (toczeniu się w zasadzie) 10-15 metrów znów to sam i tak trzykrotnie. Za czwartym razem wszystko wróciło do normy. Co to mogło być? Jakieś domysły, podejrzenia?

Dziś to się powtórzyło i już wiem, że jest to związane z klimatronikiem. Po wyłączeniu panelu klimy wszystko jest OK, a gdy tylko włączę panel, to pojawia się dźwięk pisk+szelest. Jeśli samochód jest na wolnych obrotach to silnik zgaśnie, jeśli obroty są wyższe w czasie jazdy, to jedynie odczuwalne jest "przymulenie".

Uwalone masz łożysko w kompresorze klimy. Popatrz dobrze czy coś się tam nie dostało pod kółko pasowe, ale wątpię...

Rozumiem, że w takim przypadku tylko wymiana sprężarki?