.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam panowie w zeszłym tygodniu kupiłem nowy czujnik położenia wału boscha w intercarsie został zamontowany w aucie i chodził poprawnie do wczoraj po zgaszeniu auto już nie odpaliło dzisiaj wymontowałem i założyłem inny, auto odpaliło więc nowy czujnik jest uwalony na 100% przejechał może z 50 km nie ma żadnych uszkodzeń mechanicznych .
Jutro wybieram się powalczyć o swoje prawa konsumenta i tu pytanie jak wyglądają moje szanse dodam ,że czujnik był montowany w zwykłym warsztacie mechanicznym a nie jakiejś autoryzowanej stacji ktoś może podpowie jak się przygotować na taką wizytę ,
nie ukrywam ,że bardziej interesował by mnie zwrot kasy niż wymiana na nowy .

Na moje oko to jedynie odeślą Cię z kwitkiem, bo na części elektroniczne niestety nie ma gwarancji.

Normanie reklamujesz jak inna cześć. Nie ważne czy montował warsztat czy ty osobiście.
Ostatnio oddałem sondę lambda która popracowała tydzień i oddali kasę, bez problemu.

Gwarancja jest wtedy jak masz kartę gwarancyjną, jeśli tylko paragon/faktura to jest rękojmia.
Roszczenia z tytułu gwarancji na ogół łatwiej odrzucić (po to są warunki gwarancji), rękojmia jest trudniejsza w obaleniu.

mam paragon czujnik był montowany w warsztacie przez mechaników , potrzebny mi będzie jakiś papier na to ,że wymiany dokonał warsztat ?

w kwicie reklamacyjnym jest rubryka i wypełniasz podstawowe dane zakładu (nazwa adres itp.)nic więcej.