z geomeria to trzeba trafic na fachowca...
Niedawno bylem w norauto w katowicach. Po dwoch godzinach oddaja mi auto i  tlumacza sie, ze nie mogli odkrecic srub rzymskich i zebym przyjechal z nowymi (po cholere nowe sruby-zwlaszcza ze samych nie sprzedaja i trzeba kupowac drazki za 220 zeta 

).
No nic, podjechalem do garazu i sam poluzowalem, przeczyscilem zakątrowalem reką 

. Za pare dni znowu zawitalem w norauto i po dwuch godzinach odebralem auto. Na wydrukach czerwono, ale pytam sie czy wsio ok- oczywiscie!!!. Wyjezdzam a auto sciaga. 
Pojechalem zeby poprawili (niezle, szefu sam zabral sie do roboty i kupa, nie da sie wyregulowac bo sworzen sie opiera na wahaczu 

. Byl na dodatek zdziwiony, ze o tym nie wiedzialem 

 .Jutro znowu ide do garazu- podpilowac wachacz...(swoja droga ile moglo im to zajac -20min?-na auto czekalem lacznie 6h). Juz do Nosramto nie wruce, lecą na ilosc a nie na jakosc, niestety 100zl w plecy 

, ale za to mam dwa "komputerowe" wydruki hehe..
Niepolecam nierobow  
