Na 99% skrzywiony docisk. Przerabiałem temat u siebie.
Objawy miałem podobne. Najpierw wymieniłem prawą poduszkę silnika bo była kompletnie urwana u podstawy. Problem pozostał. Na dniach zrzuciłem z kumplem skrzynię i co się okazało.
Komplet sprzęgła LUK, tarcza o grubości ~7mm; prawie nówka. Kontrola docisku i zonk, łapał tylko mniej więcej połową swojej powierzchni, a i dodatkowo musiał być już gdzieś przypalony bo miał fioletowawą barwę

. Wymieniłem komplet na Sachsa i póki co nie ma kłopotów z płynnym ruszeniem a też wysprzęgla dużo lepiej.
Co ciekawe w tej chwili zerwane mam wciąż lewą poduszkę skrzyni ( trzyma tylko dołem

) a przy ruszaniu nie ma kłopotu. Jedyne co czuć jakieś kasowanie luzu przy manewrowaniu gazem i zauważalny jest ruch lewarka od skrzyni. Będę wymieniał w najbliższym czasie.
Pozdrawiam!
