przemik napisał(a):
A tu sam "krul polskiej polityki" mistrz i gigastrateg z Zoliborza, człek obdarzony podobno nadludzką inteligencją
Cyt
1. "Polski system sądownictwa jest jedną wielką zgnilizną i tę zgniliznę trzeba w końcu leczyć. To jeden gigantyczny skandal".
a za chwile
2. "Myślę, że frankowicze powinni wziąść sprawy we własne ręce i zacząć walczyć w sądach."
Koniec Cyt.
Trzeba by tu chyba "zelaznej logiki" albo innej prawej strony medialionu zeby to pojąć.
Łapanie za słówka to bardzo nieładna cecha..
Rozumiem Przemku, że środowisko sędziowskie jest nieruszalne, może sobie kraść w marketach czy przyklepywać wyrzucanie ludzi z mieszkań, ale nie tykajmy, żeby społeczeństwo nie pomyślało, że naruszamy niezawisłość sądu..
Moim zdaniem w każdym środowisku, grupie społecznej jest pewien % mend, któremu należy się wpierdol..i jeśli trafiają się ludzie, którzy mają odwagę ruszyć to towarzystwo i choć trochę uzdrowić to należy im kibicować...
przemik napisał(a):
Ciekawe co na to "strażnik zyrandola" - tak sie zarzekał ze to załatwi. To musi byc strasznie frustrujące - mieszkać w pałacu prezydenckim i być nikim.
A wystarczyło na wiecach przedwyborczych... po prostu nie ruszać tego tematu.
Strażnik zdaje się, napisał jakąś ustawę, chroniącą portfele frankowiczów, ale pewnie powinien napisać taką, która zwalnia ze spłacania kredytów...
Nawet jeśli frankowicze są zawiedzeni, to wy panowie, powinniście być z tego powodu zadowoleni - niespełniona obietnica wyborcza, czyli namiastka czasów PO-PSL..
