.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak zamykany temat, to się jeszcze tylko wyżalę.
XC jakie namierzyłem ktoś mi sprzątnął sprzed nosa... A szkoda taki był ładny, bezpośrednio od 1 właściciela, manual, 212 tkm, xenony i chyba ostatni wypust, 2006. Żonka nawet chciała kasę wyłożyć, bo ja nie posiadam, wszystko przelatałem, trzeba się odkuć

Jeśli to r-design dobrze to jedzie, ale mało miejsca z tyłu no i ten promień skrętu. Zamelduj się na volvoforum.pl, tam znajdziesz wszystko co trzeba a w 3city pomocnym może być ayrsen.

Chciałem go odmulić po prezesie i się chyba nie spodziewał łoś takiej akcji Dostał czkawki. Poszarpuje przy mocniejszym dodaniu gazu i w tym samym momencie czarna chmurka. Jak jadę normalnie, spokojnie to cisza, spokój i czysto. Więc stawiam, że EGR się zamulił albo zasyfiona geometria turbiny.

Wizualnie nie widzę aby to było R ale w dowodzie ma tak wpisane jako model, podobnie karta pojazdu no i ma 6 biegowego manuala. Ale ja tam na volvo się nie znam

Na forum już się zalogowałem

No to spota możem robić

Najpierw ogarnę łosia

R było tylko w benzynie: 2,5T 300KM
R-design to pakiet stylistyczny zewnętrzny, niebieskie tarcze zegarów i inna tapicerka, takie tam szczegóły

Następny Łoś w klubie Gratki zakupu. No i softu życzę

Panowie odkopię stoję przed wyborem Allroad 2.7t vs Saab 95 Aero 2.3t roczniki 04-05 czyli tuż przed dużym liftem i mam mętlik w głowie ktoś może coś podpowie.

Bierz Olka. Saab jest średni w środku jeśli chodzi o ilość miejsca. Też się im przyglądałem. Zdecydowanie lepszym wyborem jest Volvo niż Saab.

Olek to zawsze Q i porządna V6tt.

chyba pomiędzy nimi jest dobre 5-8k zł różnicy w zakupie- nieprawdaż?

Z SAABami do czynienia nie miałem ale jak widzę na FB warsztaty co je serwisują i jakieś kontrole panewek co ileś km to chyba nie jest normalne, w 2.7 osprzętu kupa ale słupek czyli sedno wszystkiego praktycznie bezawaryjny

Saab ogólnie poza kasetą z cewkami , zatykającym się smokiem na kiepskim oleju , odmą i tudzież panewkami jakichś większych wad nie ma , nic nie mogę trafić na temat awaryjności automatu , części eksploatacyjne wychodzą też niby taniej , Olek jakoś drożej mi wychodzi w serwisowaniu i eksploatacji , zawsze jakoś tak średnio mi się podobała buda c5 , co do ceny zakupu to tu różnie może być bo jak patrzę na Szwajcarię to taniej będzie chyba z Audi ale z kolei w Szwecji Saab będzie tańszy .

Automaty to GMy lub później Aisiny. Podobnie jak w Oplu, Volvo, Renualt czy PSA. Jak się olej zmienia na czas to długowieczne ale bardzo powolne.

Ktoś może to zweryfikować czy to nie błąd wiki
2.3 T 16V Aero 2290 R4 250/5300 350 6,9
automat: 7,2
3 setne sekundy to naprawdę mało wprawny kierowca spokojnie może tyle w manualu stracić
poliftypo 2005 mają dużo większe różnice .

Jeżeli poza panewkami i zatykającym się smokiem większych wad nie ma to faktycznie tuz bezawaryjności
Co do przyspieszenia to wiesz co można zrobić z tymi papierowymi osiągami?

Tu o 9-3 ale silniki itd tyczą się obu. Jest kilka ciekawych rzeczy powiedziane, warto obejrzeć całe.

https://youtu.be/TZW26_J6fJo

ogólnie do takiego saaba z 95 2.3 to się szczepi dół inny góra inna- jedno z 93, drugie z 95, nie pamiętam co z czego, ale wtedy powstaje idioto odporny wóz.

Jedynie dziwią mnie ceny- kompletnie jej nie trzyma. Za ostatni wypust z 2005r można wydać zaledwie 12kzł.

A co do filmików to pooglądajcie Coobcio garage.

Do 300 kobył spokojnie wystarcza to co jest , do większych mocy kute tłoki podobno w granicach 2500zł albo zestaw z silnika B234 wychodzi jako z 800 zł taniej .

Mam kilku saabomaniaków w okolicy- niestety nawet LPT padło przed 200kkm- poszedł dół. Padła decyzja o skleceniu nieśmiertelnego słupka z zakuciem, łącznie ponad 6kzł- do dziś dnia kręci kilometry aż miło, a co chwila jest podkręcany (kolejne reklamówki kasy)- teraz ma blisko 400KM. Po drodze wymiany hamulców, turbin, wtrysków, fmiców etc.

Kupując auto za 10k dorzucić kolejne 5k na ogarnięcie silnika i tak wychodzi taniej niż Allroad , ceny w Szwecji startują od około 5 tyś zł za jeżdzące auta