Przemik,
Nie wysyłałem turba do Mielca i nie wiem czy będę wysyłał. Napisałem gościowi z czym walczę i jaki mam problem z mechanikiem. Zadeklarował pomoc. Bardziej chodzi o to, żeby jako firma zajmująca się turbosprężarkami wystawiła wiarygodna opinie nt pracy i parametrów tej turbiny po to, zeby odzyskać kasę od partacza. Myślę, ze mając taka opinię bedzie mi łatwiej przekonać partacza, że jednak nie zrobił tego dobrze i ze nalezy to poprawić. Sam pewnie wiesz jak wyglada rozmowa z takimi frajerami. "Auto pali ? - pali. Jesdzi?-jeżdzi. Wpada w tryb awaryjny? - nie wpada. No to o co chodzi? Ja zrobiłem dobrze i co mi zrobisz?" Wiesz, za czyszczenie wziął 400 + niepotrzebny EGR za 480 + niewiadomo czy potrzebny N75 za 200 to razem prawie 1100 PLN. Za taką kwotę mogłem mieć pełną regenerację turbiny z montazem. Nie chce wpierać partactwa i darować gosciowi tą kasę. Nawet gdyby miało się to skończyć rzeczoznawcą PZMOT, sądem i urzędem skarbowym ( bo oczywiście pan nie wystawił mi paragono tylko na kartce napisał ile i za co wziął kasę, podbił pieczatkę i sie podpisał). Dlatego zanim ktos inny dotknie sie tej turbiny muszę zamknąć sprawę z partaczem. Wierzę, ze jesli firma z Mielca pomoze mi w jakiś sposób stworzyć taką powiedzmy oficjalną opinię bedę miał więcej argumentów formalnych, bo po Waszej pomocy juz wszystko jest jasne. Robota jest spaprana. Trzeba to tylko panu udowodnic i odzyskać pieniążki. A juz pomijając pieniądze jestem szczególnie uczulony na ludzi, którzy spier....ą robotę, nie potrafią się do tego przyznać a na domiar złego potem wciskają kit, że "może wtryski leją, moze multitronic nawala, a ile auto ma przebiegu, itd". Przecież równie dobrze pan partacz mógł powiedziec: Prosze Pana, rozrząd wymienię ale na turbinach się nie znam, nie specjalizuję się i nie podejmę się. Byłoby to bardziej profesjonalne niz udawanie że potrafi się wszystko.
Natomiast czy jest we Wrocku choć jeden kumaty mechanik? - nie wiem - pewnie jest, ale ja jeszcze widocznie na takiego nie trafiłem

.
Takich, którzy potrafią spieprzyc nawet najprostszy temat a potem zwalać na wszystko inne znam juz kilku.
Swoją drogą działy pod tytułem "polecam/nie polecam warsztatu" mogłyby byc bardziej rozbudowane, np o opcje konkretnego miasta i dodatkowe kategorie:
polecam - przyzwoicie - nie polecam - omijac szerokim łukiem. Miałbym juz kilka gotowych adresów

Znalazłem jeszcze jeden wpis na który zareagowałeś:
bassomus napisał(a):
Cześć. Ostatnio pojawił się u mnie problem, mianowicie mam wrażenie że Turbo wstaje za późno (około 2 tys), poza tym podczas gaszenia bardzo telepie samochodem(raczej wykluczam sprzęgło bo jak gasiłem ręcznie przez dociśnięcie sztangi od klapy gaszącej, to gasił się gładko i miękko). Zawór N75 został wymieniony na nowy ponieważ koło 3 tysięcy wprowadzało turbo w tryb awarii, na tą usterkę podziałało, niestety na wyżej wspomniane nie pomogło. Sprawdziłem chyba wszystkie wężyki, wszystkie są szczelne. EGR był czyszczony rok temu na wakacjach, kierownice sprawdzone, wtedy też robiły w pełnym zakresie. Mam możliwość zrobienia logów jeśli może to pomóc, tylko pytanie, jakie grupy mam sczytać żeby można było coś ocenić? Może ktoś miał podobny problem, i udało się go rozwiązać w miarę bezkonfliktowy sposób:)
Tak mi przyszło teraz do głowy. A moze partacz wymienił na wstępie tylko EGR i auto przestało wpadać w tryb awaryjny i nie dotykał wogóle turbiny? Mozliwe? (ten turbiniaz też przyglądał się na sruby i nie był przekonany czy wogóle turbo wyło wyjmowane). Hipoteza, po wymianie EGR na nowy pojeździł 4-5 dni. Turbina umarła. Wymienił N75 na nowy i znowu auto jako tako zaczeło jeździć.
Taka teraz przyszła mi teoria do głowy:
1. zestaw VTG + N75 + EGR (przed czeszczeniem) wprowadzał auto w tryb awaryjny
2. Partacz wymienił EGR i odrzyło - po 5 dniach umarło
3. Partacz wymienił N75 i znowu odzyło
4. teraz nowy EGR i N75 dają rade na tyle, ze nie wpada w awarię ale poniewaz VTG nie było czyszczone (tylko hipoteza) pracuje ciężko i dlatego takie podłe sterowanie doładowaniem.
Czy taki scenariusz Twoim zdaniem teoretycznie jest mozliwy? Pytam bo kolega w cytacie napisał ze sama wymiana N75 podziałała na tryb awaryjny.