.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie panowie pora na powrót do Audi. Rozglądam się za q7 I gen i całkiem nie wiem jaki silnik wybrać. Samochód będzie trzecim w rodzinie służącym do dalszych wyjazdów całym składem 2os dorosłe plus 3 foteliki. Czytałem że 3.6 fsi są ok. Jaka wersja silnikowa nie puści mnie z torbami i nie mówię tu o spalaniu bo samochód nie przekroczy 10 tys rocznie. 3.0 tdi odpada całkiem że względu na koszt rozrządu i jego awaryjność.

Wszystko jeden pies, przy 1 gen. 3.6 fsi też ma swoje wady.
Koszty jak przy A8. Czyli spore.

Czyli mam rozumieć że koszta servisowe v12 I v6 są zbliżone bez różnicy czy diesel czy benzyna. Dzięki za rzeczowa odpowiedź już wiem czego szukać

Rozważałeś w12 w Q7 ? Bo jakoś nie widziałem takiej informacji w Twoim poście.
Ja odnosiłem się do silników, które podałeś + v8 , które jest niewiele droższe, bo robocizna jest mniej więcej ta sama.

Ja mam już 2 lata 3.0 TDI ale CASA - jak szukałem to poczytałem trochę, jak brać to tylko 4 litrowe oznaczenia silnikowe. Tutaj rozrząd poprawiony, jest prostszy.
Nie wrzucaj wewnętrznie wszystkich 3.0 do 1 worka.

4,2 TDI.

Panowie rozmawiamy o 10-15 letnich autach klasy premium diesle będą miały przelot blisko 400tkm. Szukam na 2-3 lata auta z jak najmniej problemowym silnikiem. Dlatego pytam bo temat walkowany ale im więcej czytam tym mniej wiem. Nie planuje LPG kupić utrzymać w przyzwoitym poziomie bez generalnego remontu silnika

Szukaj 4.2tdi

Nadal szukaj 4,2 TDI. Jeżeli AFN czy AVG albo AEL przychodząc zza Odry nadal kręcą sporo km i żyją, to 4,2 TDI mając 300-350 kkm nadal pojeździ. To jeden z najlepszych silników TDI.

3.6 FSI.

Ponieważ..... Nie będę ukrywał że spotkałem się z dobrymi opiniami na temat tego silnika w 4.2 straszy mnie układ wtrysku paliwa i jego koszta. Miałem wcześniej 2.0 fsi które w mojej opinii było dobre nie oszczedne ale naprawdę bezproblemowe. 1.8 EA888 przed liftem to okrutne badziewie ciekaw jestem tego 3.6 FSi bo jeśli mam oszczędzić 2 litry a 100 a położyć 4 tys na jakis remont to te 2 10 zł na 100km nie jest warte późniejszych kosztów

Z doświadczenia z dwoma VR6 3.2 FSI , jeden z nich prawie 300tkm mogę tylko chwalić.Nastepny będzie 3.6 FSI,chyba, że jakimś cudem trafię na fajną A6C7 3.0 TFSI. VR6 ma tylko jedną głowicę i tylko 2 łańcuchy w razie czego...

Rozumiem że hak przy każdym q7 i gen silnik do zrzucenia z budy przy rozrządzie?

Tak, ale w VR6, jeśli trzeba będzie, to masz mniej gratów do wymiany = taniej.

W 2016r kupiłem w ASO do 3.2 FSI;
- łańcuch sterujący, 269.25
- łańcuch sterujący, 269.25
- prowadnica, 32.24
- napinacz łańcucha, 163.23
- napinacz, 80.27
- napinacz, 163.23
- szyna, 74.50
- szyna ślizgowa, 74.50
Wartość brutto 1126 zł.
Do tego kilka śrubek za przysłowiowe grosze i uszczelki.
Chyba nie ma dramatu

Wariatory (2109 zł/sztuka, można regenerować - różne opinie) i koła zębate (ok 600zł za 3 sztuki) nie wykazywały zużycia, więc tego nie kupowałem - przebieg coś ponad 140tkm.
Drugi pastuch prawie 300tkm, wszystko fabryczne, tylko świece zmieniane

Widzę właśnie ze kpl rozrządu taniej trochę wisi niż v8.
Będę szukał takiej sztuki