patrząc po zdjęciach z google tak lekko nie był walnięty (parz wygięcie błotnika i maski),
samych modów bym się nie bał, fanty na bogato, zwłaszcza że stroił gregor (zna dobrze 3.0tfsi i obiło mi się o uszy że konie z jego wykresu nie zawsze jadą tak bogato- kwestia sprawdzenia chociażby apką czasu 100-160 czy 100-200 np gps acceleration)
ja jeżdżę zrobionym na 455KM, kumpel miał 482KM i nic nie wybuchło
jeden plus przystanków z us, silnik zawsze zdrowszy bo nie było longlif'ów jak w eu w trakcie eksploatacji jeszcze na gwarancji
zorientuj się czy czasem te 503KM nie wystrojone na 100oktanach, bo to jednak w daily jakiś tam problem