hokej66 napisał(a):
Ja mam A4 i miałem ten sam problem. Okazało się jednak, że wcale nie był spalony. U inny forumowicza było to samo, więc może u Ciebie tez nie jest tak źle.
Trzeba jednak się do niego dostać, a z tym jest trochę zabawy. Jak juz się go wymontuję, to u mnie np. pomogło przeczyszczenie styków i podłączenie pod inne źródło prądu - zaczął śmigac aż miło. I tak smiga do dzisiaj.
A tak swoją drogą, za co tu 500 PLN? Mały silniczek elektryczny i ze trzy plastikowe zębatki....
Też przećwiczyłem ten problem u mojego kuzyna. Styki były zasniedziałe i tyle. Przeczyszczenie pomogło.
Pozdrawiam
