.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czytałem w kilku miejscach ,że do silników + / - , 300KM dobrym olejem i oszczędzającym zuzycie oleju ............itd, są sportowe 10W / 60 np.:

1.Platinum Rally Sport SL/CF 10W/60 , - 139zł/4l
2.Castrol RS 10W / 60 , - 158zł/4l
3. Shell Helix Ultra Racing 10W / 60. - 68zł /1l

CO SĄDZICIE PANOWIE NA TEN TEMAT.
_________________

Motul 15w50 lub 20w60 .

Co to jest ten motul , jakim znaczkiem się firmuje do czego właściwie jest ten olej , pierwszy raz tym się spotykam

słaaaaaabo szukasz. Bardzo słabo. A nikt Ci na tacy nie poda.
http://www.motul.auto.pl/

DZIĘKI przyjacielu za pomoc - mam niestety mikry kontakt z netem i moje umiejętności są raczej kipskie

Tak motul zdecydowanie polecam. W acie mam Valvoline, ale w GSXR jest zalany motul i faktycznie róznica kolosalna.

Jeżeli mógłbyś coś więcej opisać, dlaczego akurat te oleje stosujesz, a nie inne.
Myślę, że warto może, żeby napisać coś więcej - dlaczego ?
Przeważnie wszyscy piszą w stylu - zalałem silnik olejem xxxx, bo jest najlepszy, bo kumpel też taki ma itp.

Może warto napisać coś od strony techniczej, co było przyczyną wyboru. Przyznam, że ja byłbym bardzo zainteresowany tą tematyką, bo sam dokładnie używam oleju bo ktoś mi go polecił - czyli przesłanka marketingowa był moim 100% kryterium wyboru.

Na swoim przykładzie:
kupeta - Valvoline 10w-60 - gładsza praca silnika, popychacze nie klekoczą po długim postoju w niskich temperaturach, olej nie łapie wysokich temperatur i trzyma ciśnienie praktycznie w każdych warunkach, znaczny spadek poboru oleju.

GSXR - Motul - lepsze parametry rozruchu, sprzęgło sie nie skleja, ciszej i bardziej gładko pracujący silnik, nie łapie wysokich temperatur i trzyma wysokie ciśnienie nawet przy 13tys/obr , spadek poboru oleju, łatwiej, ciszej i precyzyjniej pracująca skrzynia biegów.

jedyną wadą tych oleii jest ich cena. Valvoline 47zł za1L u dystrybutora. Za Motul płace 100zł - 4L ale jest to typowo motocyklowy olej, a do aut chyba będzie w granicach 60zł 1L.

Motul to 150 zł. za dwa litry.

No to niezle!
Ja mam do Was inne pytanie: Kupilem a4 i nie wiem jakimi plynami byl zalany. Wiem ze brak tej znajomosci to podstawowy blad ale auto sprowadzil mi znajomy.
Na oleju ktory byl w silniku przejezdzielm ok.2000km i zuzycie bylo minimalne. Wymienilem olej na mobil s semi sem. i zaczal mi brac olej. Wiem ze dopuszczalne jest zuzycie nawet do 1l na 1000km ale skad ta roznica, wczesniej nic a teraz nawet 500ml na 1000km. To przez zmiane rodzaju oleju?

1l na 1000 km to maksymalne zużycie oleju w silnikach o dużym przebiegu. Jak masz poniżej 100 tys. to nie powinien brać więcej niż 0.3l na 1000 km.

1l na 1000 km to co najmniej 3 krotna wymiana oleju pomiędzy dwoma inspekcjami olejowymi - nie trzeba by wymieniać oleju przy takim zużyciu. No chyba, że Twój motor to V8, to wtedy 1l jest do zaakceptowania, chociaż to też sporo.

Leo napisał:


To chyba zależy jaki i z jakiego żródła. Kumpel od którego brałem Motula do Suzi miał bodajrze Motula 20w-60 coś w granicach właśnie 120zł za bańke 2L.

ZAWSZE trzeba wymieniać po odpowiednim przebiegu! Silnik nie spali stałych opiłków z panewek, czy innych proszków. A filtry oleju to co ? W nich też się zbiera syfek , a i magnesy w nich nie są bez powodu.