.: AUDI KLUB POLSKA :.

jak sie grzeją wasze diesle,bo mój chociaż ma zasłoniętą chłodnice w całości to cały czas ma około 75 stopni.Przed pracą odpalam i grzeje jakieś 10 min. ale nic to nie daje.
Dojeżdżam codziennie 40 km do pracy i szlak mnie trafia,bo zamarzam całą droge,a jak wasze???

Z tego co wiem to nie powinno grzac sie silnika na postoju,pod obciazeniem silnik znacznie szybciej lapie temp. Chociaz moze niemam racji!?

temperaturę masz za niską ale to nie powód zebys miał zimno w aucie bo nawet przy tej temperaturze powinien grzać. Zmień termostat i wyjmij karton, to jedno a drugie to fakt ze silnik szybciej się grzeje podczas jazdy niż na postoju. Przejrzyj forum szukaczką bo ostatnio dużo było o nie grzejących nagrzewnicach, wyminach termostatów, i kartonach przed chłodnicami

Grzeje poto żeby sie olej rozgrzał i złapał troche temp.bo nie będę cisnął na zimny,wtedy motor cierpi.A poza tym szyby mi troche odmarzną

wpisz w wyszukiwarce "termostat" .........


http://forum.audiklub.org/viewtopic.php?t=9770&start=0

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... =termostat

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... =termostat
i wiele innych ..........

VTC

to chyba moje ulubione pytanie na tym forum
ps. szkoda ze nie ma dopisku szukalem, ale nic na ten temat nie znalazlem...

masz walnięty termostat Przyjacielu:

Termostat w TDI

Temperatura w tdi

Nie zasłaniaj całości chłodnicy, bo:
1) To i tak nic nie da, bo dopóki temperatura nie dojdzie do ok. 87-90stopni, to termostat (sprawny) jest zamknięty i chłodnica wogóle nie pracuje.

2) Jak temperatura jest wyższa, to należy ciecz schłodzić i termostat się otwiera umożliwiając przepływ cieczy przez chłodnicę.
Jeżeli to nie wystarczy (strasziwy upał, stoisz w korku), to włączają się wentylatory (I. II. III. bieg).
Musisz więc umożliwić wiatrakowi zassanie powietrza i schłodzenie, bo przegrzejesz silnik, wywali ci płyn chłodzący górą i rozwali uszczelką pod głowicą...

Jak byś miał oryginalną osłonę na chłodnicę (taki zimowy gril), to ona jest tylko częściowo zasłonięta i ma otwory umożliwiające pracę wiatraków...

P.S. Cholera, tak długo tworzyłem odpowiedź, że zdążyło się pojawić ze sześć innych, wyjaśniających wszystko

U mnie spokojnie oscyluje w granicach 90 C
Rano czekam ok 1 min i jazda delikatnie oczywyscie

Temperatura TDI 1.9 powinna pokazywac na wskazniku deski rozdzielczej okolo 90 stopni C. ternmostat otwiera sie powyzej 85 w tym modelku. Fakt ze w srodku nie wieje cieplym powietrzem moze byc spowodowany zbyt wolnym nagrzewaniem silnika(wadliwy term) lub uszkodzona , zapowietrzona nagrzewnicą . Pozdrawiam.

Wlacsiwie nie grzeje bo mam elektryczna grzalke w silniku (jak zreszta 90% aut na polnocy Szwecji) ktora grzeje mi plyn chlodzacy na postoju jak rano odpalam to na "dzien dobry mam jakies 50st.C

moim skromnym zdaniem to głupota 10 min grzac silnik na postoju lepiej chwile po odpaleniu (czyli włozyc panel do radia, wygodnie usiąść, pasy zapiąc etc, czyli jakies 30 sekund) jechac delikatnie obchodząc sie z prawym pedałem. Jak silnik ma wyzsze obroty od jałowych ma lepsze smarowanie niz jak chodzi zimny, pozatym szybciej sie bedzie grzał.

10 minut to za dużo ale 5 wystarczy. Reszta się zgadza.

...mnie uczyli zaraz po kupnie auta, że po pierwszym odpaleniu należy wypalić spokojnie papierosa i dopiero później ruszać...
Ponieważ nie palę, to zimą spokojnie odśnieżam cały wóz (avant), a latem pooglądam samochody stojące obok (przeważnie kończy się na podziwianiu S8, lub Allroada, jak stoi )


Kiedy zimą można uznać, że samochód jest już dostatecznie rozgrzany?
Kiedy temperatura dojdzie do 90, to czy olej już jest na tyle rozgrzany, że można wcisnąć ostrzej gaz?
Nie mam zegara temperatury oleju...

W Audi generalna zasada jest ,ze olej silnikowy uzyskuje swa temperature robocza po czasie dwa razy dluzszym od czasu nagrzania sie plynu chlodzacego do 90 stopni.

Dobrze, że mam VW to mnie ta zasada juz nie dotyczy

Biorac pod uwage ta zasade i zasade uzytkownkow powyzej, grzejacych silnik przed jazda ,musialbym czekac pod odpaleniu auta z 30min-50min w zaleznoss]ci zaleznosci od mrozu. Bzdura??
wydaje mi sie ze na zimnym silniku najwaznejsze jest smarowanie ziwazane z cisnieniem oleju ,a na rozgrzanym dobre chlodzenie. Silnik glownie zuzuywa sei temperaturowo. Odpalenie zimnego silnika to tak jakj przejechanie 40 km na cieplym w znamionowych warunkach

Przecie nikt nie napisal ze nie mozna jezdzic na zimnym silniku ...
Chodzi o to ze olej ma najlepsze wlasciwoswci smarne powyzej 50-60 stopni i wtedy juz mozna silnik krecic ile fabryka dala bez obaw

Masz racje
Wg kilku instrukcji jakie czytałem silnik powinno sie rozgrzewać pod małym obciążeniem - czyli spokoją jazdą. Może wydaje sie to dziwne, ale producenci nie zalecają rozgrzewania silnika na postoju. Moim zdaniem najlepiej odpalić auto odczekac ok 10-20sec i w droge.
http://www.motofakty.pl/artykul/zimowe_uruchamianie_silnika.html?ses_mf=3f956030712