.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Dziś rano odpaliłem audi przy -20 (w nocy było -24, auto stoi na dworze) troche wolniej krecił rozrusznik ale odpaliła bez problemu. Zostawiłem zeby pochodziła i poszedłem otworzyć bramę, wyjechałem i jak wysiadłem aby zamknąć bramę zobaczyłem grubą ścieżkę oleju, a tam gdzie stała kałuże. Po zgaszeniu po chwili przestało lecieć. Co mogło sie stać?
Płyn w chłodnicy wymieniłem 2 miesiące temu więc jest ok. zreszta zagladzłem i było z nim wszystko w pożądku.
Aha wczoraj jak wjeżdzałem wszystko było ok.
Silnik benzynowy jak w podpisie.

P.S. Przy zapalaniu zapaliła sie kontrolka w wykrzyknikiem i kilka razy zapiszczało i zgasła (ale kiedyś jak było zimniej też sie zapaliła, a był już post o tej kontrolce i nikt nie wiedział dlaczego sie zapala).
Ciśnienie oleju było ok. Więc wszystki olej nie zleciał(choć miarka nawet nie sięga oleju)

poszukaj tematów niżej;

prawdopodobnie niedrożna lub zamarznięta odma spowodowała rozszczelnienie bądź wydmuchanie oleju na zewnątrz.

Ok. Już wiem.
Nie przeczytałem wcześniej tego postu ze wzgledu na jego temat a byłem tak zdołowany że myślałem że mie wiele mi pomoze, a jednak
Co do tytułu gdyby było coś o oleju napewo bym przeczytał, tak więc piszcie jak najwiecej info w tytułach.

Co do wypompowania oleju przez filtr to dzwoniłem do swojego mechanika i to samo mi powiedział.
Dobrze że zbliażała sie wymiana oleju to go nie szkoda

Najpredzej albo filtr rozerwało albo wydmuchało miedzy filtrem.

Tez stawiam na odme. Zwlaszcza jak jezdziles na krotkich trasach to moglo tam sie zebrac troche wody z olejem i zamienic sie w lod a wtedy cisnienie wzroslo i olej wypchalo najmniej szczelnym miejscem...

Witam. Słuchaj , ja to przerabiałem w B4 , tzn. olej uciekł mi spod uszczelki pod chłodniczką oleju. Te oringi są juz tak zesztywniałe jak plastik i dlatego sie tak dzieje. Teraz mi cieknie spod rozdzielacza zapłonu.....tez musze wymienic tam uszczelniacz.

Witam,

Dziś rano u mnie stało się dokładnie tak samo

Otworzyłem maskę i ciekło nie z samego filtra ale z jakiegoś uszczelnienia 10 cm pod nim.
P%$#@y Mróz

Wiecie dlaczego Wam auta niespodzianki robią ? Bo nie myślicie i nie dbacie o swoje auta. A potem, że mróz winny.

Dlaczego piszesz ze nie dbam o auto. U mnie jest wszystko ok i auto porządnie przygotowane do zimy.
Jeżeli coś było tego powodem to tylko to ze ostatnio właśnie robiłem tylko krótkie trasy, silnik nie dogrzewał sie i skraplała sie para która odłożyła sie na filtrze i później zamarzło. A tego nie przewidziałem bo gdybym wiedział to wymienł bym wcześniej filtr i olej. Olej miał 8tys. przebiegu.
Więc nie pisz mi że nie myśle. Po prostu nie wiedziam tego.

Taak, ideałem byłby podgrzewany garaż, niestety nie pomyślałem i nie wyboudowałem... Nie wiem czemu wyrokujesz zaocznie, nie widziałeś mojego auta i tego co przy nim robię... powody tego co mi się przytfafiło jak post wyżej.
Z chęcią bym się dowiedział bardziej konkretnie czego nie dopilnowałem i dlaczego nie myśle

ja o swoja dbam regularnie - codziennie głaszczę ją po turbince

Dziś rozgrzebałem niunię i zdemontowałem chłodniczkę. U mnie dokładnie stało się to samo - uszczelka pękła.

Co do powodu to się domyślam. Pod filtrem oleju nakrętka była poluzowana i pewnie całość nie była tak zbita jak powinna. Skroplona para weszła w szczelinę i zamarzła... Jakie wnioski. Wszytko trzeba samemu sprawdzić. Od dziś olej bedę wymieniał sam

U mnie oring był tak sztywny że pękał jak plastik.

Kilka dni temu stało mi się to samo,morze oleju-Audi 80 2.8 V6 Avant Quattro.To była zapchana odma.Niestety,po naprawie silnik stracił na kulturze pracy,praca nierównomierna.Jest podejrzenie przytarcia wałków rozrządu.Głośna praca hydropopychaczy.Nie wiem co o tym sądzić.Proszę o poradę co dalej robić