.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam wczoraj wyskoczył mi problem typu :temperatura wody nawet 100c
zapaliłem rano przejechałem 10 km załączyłem temp 51kod na klimie i spoko
86c wskoczyłem do sklepu i znowu jade sobie ze 4km a tu 90-92-98 c
zatrzymałem sie na przystanku maska do góry chwyciłem za przewód górny ten co idziew chyba z silnika do chłodnicy i cieniutki do zbiorniczka gorący
ale tyz za tzw rozwidleniem czyli ten kawałeczek który juz idzie do chłodnicy
zimny ?? nie bardzo wiem gdzie problem aha wąż nadymany ze az ciężko go scisnąc odkręciłem korek w zbiorniczku i spusciłem cisnienie ale to nie koniec odczekałem az temp spadła do 82c zapaliłem i jade dalej 86c i juz dalej nie idzie wszystko lala jechałem jeszcze ze 30km i ok postawiłem na parkingu stał ze 6godz. zapaliłem i powrót do domu ujechałem z 10km i temp. znowu
90-95-99c stop myslałem ze pusci jak przedtem ale nic kulałem sie do domu
i nic dalej trzyma co radzicie z góry dzieki

Wskazuje na termostat, nie otwiera duzego obiegu na chłodnicę, wymontuj go i poeksperymentuj w goracej (wrzącej) wodzie czy zamyka i otwiera sie.

Moze zamarza ci plyn i dlatego: wąż od wody był napompowany, woda malo sie nie zagotowała bo nie dochodzila do chlodnicy, a jak poczekales chwile na postoju to rozmarzło i poszło w cały obieg . Ewentualnie termostat sie zacioł i nie przepuszczal plynu.

tez obstawiam termostat oczywiscie płyn mam zimowy termostat ma ok 25tys przebiegu ale to nie zasada podobno brałem jeszcz pod uwage
ze jakis syf zapchał ?? jeszcze jedno pytanie górne wejscie do chłodnicy to
wejscie obiegu goracej wody a dolny wylot to wylot chłodnej wody ?

Si si signor

witam.miałem kiedyś ten sam motyw, okazało się że miałem w układzie zbyt bardzo ochszczony płyn, dolałem koncentratu i po problemie.podjedź do jakiegoś lepszego mechanika on powinien mieć takie ustrojstwo do sprawdzania temperatury zamarzania płynu i wszystko się wyjaśni.może to również być wina termostatu ale najpierw proponuję sprawdzić ten płyn.

Czesc

Ja mysle ze zamarza ci plyn w chlodnicy,w piatek moj ojciec mial taki sam objaw w passacie,wyjechal i pewnym momencie temperatura skoczyla mu do 100 stopni a chlodnica zimna,wstawil do warsztatu,rozmrozili wymienili plyn i problem zniknal.Oczywiscie nie mozna tez wykluczyc termostatu.

Popieram. prawdopodobnie zamarza płyn w chłodnicy. Sprawdz temperatuę zamarzanai płynu albo od razu wymień na nowy. Mozesz tez dolac koncentratu.
jakby termoztat zblokował to już by raczej nie puścił(raczej chć różne są przypadki)

Witam
zamarzł płyn zrobił zator w obiegu, wymień płyn jak najszybciej
Pozdrawiam

dzięki koledzy widze ze zgodność wskazuje na płyn więc zrobie tak i zobacze
co z tego bedzie pozd.

Witam kolegow
Ja sie wylamie i napisze swoja historie
Mam audi 80 B2,1,6 diesel,wymienilem termostat na wahlera i nagrzewnice bo przeciekala i nowy korek od zbiorniczka wyrownawczego,bo korek gra tu istotna role

Po wymianie tego ladnie grzalo przez jakis czas,a pozniej raz grzalo a raz nie.

Gdy temperatura wynosila 90*C to grzalo tak sobie,myslalem wtedy ze mam zapowietrzony uklad.Okazalo sie ze jest ok.

Mialem taka sytuacje,gdy temperatura dochodzila do 100*C ,zaczelo leciec lodowate powietrze,termostat sie nie otworzyl,ale w tym czasie spod korka od zbiorniczka wyrownawczego wylecialo mi troche plynu,plyn wtedy byl zimny.Ja spuscilem cisnienie z korka i sciskalem weze od chlodnicy-uklad sie troche zapowietrzyl bo polknal troche plynu,ja plynu dolalem i pojechalem zadowolony z mysla za odpowietrzylem uklad i ze teraz bedzie super.Owszem bylo super ale niedlugo.Po ujechaniu moze ok 2 km znowu temp 100*C i to samo ucieklo troche plynu ze zbiorniczka.

OKAZALO SIE ZE PADLA USZCZELKA POD GLOWICĄ
I co wy o tym sadzicie?

Pozdrawiam

Piotrek

Ja o tym sądzę, że układ był zapowietrzony .
A uszczelka pod głowicą była efektem przegrzania...

Uklad nie byl zapowietrzony.
Walnieta uszczelka pod glowica byla efektem peknietego bloku silnika

To o czym piszesz Pioran to przypadek 1na 500.Uwazam ze plyn mu przymarza,ale jest i taka mozliwosc ze termostat sie przycina.Jest mozliwosc sprawdzenia.Wrzut za trzy punkty do garka i gotujemy sprawdzajac tamp.Obserwujac jak sie zachowuje.

No jasne ze moze tak by jak Ty piszesz El-Fuego.