.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Sprawa wyglada nastepujaco. Kolega z pracy kupil sobie A4 ABC Q. Autko ma 120TKM, no i tak gadalem z nim i sie pytam czy rozrzad wymienil, a on mi mowi ze byl w serwisie Audi i tam mu powiedzieli i pokazali w papierach serwisowych ze w tych silnikach V6 dwuzaworowych nie wymienia sie rozrzadu Powiedzialem mu ze jest idiota i ze napewno na 120 TKM musi wymienic wszystko (pasek,napinacz pompe wody termostat wszystkie rolki etc). No i sam podjechalem tam do serwisu i zagaduje majstra o wymiane rozrzadu i mi pokazal w ich dokumentacji ze rorzadu w tych silnikach sie nie wymienia a np w 2.4 V6 i 2.8 ACK sie wymienia i ogolnie w praktycznie wszystkich silnikach Audi sie wymienia na 120 lub 90 TKM ( zaleznie od rodzaju motoru). Moze mi ktos wyjasnic o co tu chodzi bo nie kumam ?

ciekawe, czemu mi w 2.6 wymieniali w serwisie u Kulczyka rozrząd plus napinacze itepe.
Osobiście wierzyć mi się nie cche, że napinacze wytrzymają bez wymiany cały żywot silnika

zle napisalem posta nie chodzi o pasek i napinacz. Chodzi o ta kompleksowa wymiane rozrzadu czyli rolki,pompa wody,termostat, czyli to co sie powinno robic w wiekszosci silnikow przy 120 tkm.

Oczywiście wymienia się komplet. Nic nie jest wieczne.

Ja sie z tym zgadzam tylko interesuje, ciekawi mnie dlaczego w dokumentacjii z serwisu jest jak byk ze sie nie wymienia? Dalczego akurat w tych silnikach? (ABC i AAH) No przeciez nie wyssali sobie tego z palca chyba, ja w swoim zmienilem komplet, kolega nie zmienil bo mu powiedzieli i pokazali to samo co mi ze sie nie zmienia i badz tu madrym

hehehe dobry koles ale przynajmniej mysli że auto ma silnik wieczny tylko gorzej jak zaliczy Zonka i kto mu wtedy usterke wytłumaczy

Jak to kto?

Serwis ASO AUDI bueheehehhehehehehe

Neme

Bledy w tłumaczeniu z niemieckiego?

Niech jedzie do nich jeszcze raz. Niech przejrzą rozrząd i wydadzą kwitek że w tym silniku sie nie wymienia. W razie co bedziesz miał podkładke
Tak na marginesie, ja zmieniłem kompletny i tojuż 2 razy

znaczy pasek i napinacze wymieniać, ale pompę wody i termostat mam od dawna (auto znam od 96r. i nie mam w dokumentacji nic o wymianie pompy), jak za mojej kadencji wymieniałem rozrząd mechanik powiedział, że jpompa est ok i jeszcze pojeździ, od tego czasu zrobiłem 40tys km i wszystko ok także miał rację, a przebieg mam dużo bardziej realny niz twój kolega. To nie jest Opel i najwidoczniej te elementy są wyższej jakości i nie ma co się z kasą narzucać, napewno będzie miał coś innego w Niuni na co będzie musiał wydać kasę. Tak dla pociechy to z tego co czytałem na forum ABC jest bezkolizyjny także nawet jak się pasek zerwie nic złego się nie dzieje.
Wiadomo oczywiście, że jeśli jakikowiek element około paskowy ma oznaki zużycia to trzeba go wymienić.

Panowie - pompa wody jest napędzana rozrządem. Na mojej ostatnio pokazały się opory więc aby nie ryzykować zmieniłem ją. Element jak każdy inny i według mnie może spowodować spore spusztoszenie w silniku...

NIe dalej jak kilka dni temu w jednym z "naszych" krakowskich autek przeskoczyl pasek rozrzadu. Okazalo sie ze wszystko bylo cacy tylko sie pompa wody zatarla i narobila bigosu bo wczesniej widocznie nie byla wymieniona razem z rozrzadem. Dobrze ze nie zerwalo paska, bo zamiast 200 zl oszczednosci mogloby byc kilka tys na nowy silnik.
NIe ma to jak "oszczednosci"...

Panowie - pompa wody jest napędzana rozrządem. Na mojej ostatnio pokazały się opory więc aby nie ryzykować zmieniłem ją. Element jak każdy inny i według mnie może spowodować spore spusztoszenie w silniku...[/quote]

Oj może, może......

Oj może, może...... [/quote]

witam
powiedz mi jakie spustoszenie może zrobić pompa w moim silniku, bo ja dąłem ciała i nie wymieniłem pompy wody

To ABC jest bezkolizyjny To o jakim spustoszeniu może być mowa

pamietam jak u mojego kumpla strzelil pasek rozrządu w ABC w Audi 100, mial wtedy na blacie 220 km/h przerazony myslal ze silnik bokiem wyjdzie, ale zadnej kolizji, wymienil rolki i pasek i smigal dalej

U mnie skończyło sie na robocie głowic ale nie z powodu kolizji lecz z powodu przegrzania silnika i wydmuchania uszczelki. Dodam ze w/g wskaznika temperatury było 100 stopni a i tak uszczelka poszła.

Wymieniasz rozrząd wymień i pompe. Koszt rzaden w porównaniu do robienia głowic.

Troszke nie chce mi sie wierzyć ze przy 100 stopniach wywaliło ci uszczelke pod glwicą nawet przy 110 na płynie nic nie powinno sie stać dla silnika.Zresztą niektóre czujniki załanczania wiatraków mają zakres temperatur 90-95 stopni

Tia... to dlaczego u mnie przy kręceniu rozrusznikiem już doszło do kolizji a jemu przy 220 (ok. 5000rpm) nie? Jakoś ktoś Ci bajek zdaje się naopowiadał...