Vietkong napisał(a):
Jutro zacznie się tydzień i możliwości więc będę tu wpisywać postęp w sprawie. Każdy będzie mógł przeanalizować ile potrafi znieść taki silnik (albo i nie) i jakie są konsekwencje!
Pragnę Cię uspokoić, ponieważ aby zarżnąć silnik dieslowski trzeba się nieco mocniej postarać niż Ty to zrobiłeś ... to że padło turbo a olej znalazł się na asfalcie jeszcze nie oznacza padu całego silnika.
Diesel na szczęście smarowany jest jeszcze tłustą ropą, więc zanim się go zatrze , trzeba przejechać o wiele więcej km bez oleju ...
Tak jak napisał Buba, sprawdź dół silnika i jesli panewki całe , zmieniaj turbo, złóż go do kupy i w drogę.
Na przyszłość sugeruję lekturę 10 przykazań i uważną obserwację wskaźników i kontrolek na desce rozdzielczej. Generalna zasada mówi że jeśli się świeci żółta kontrolka (jakakolwiek) to możemy dalej jechać , ale trzeba na spokojnie po powrocie sprawdzić autko i silnik, jeśli zaświeci się jakakolwiek czerwona kontrolka - natychmiast STOP i sprawdzamy na miejscu co i jak , jesli sobie nie dajesz rady - dzwonisz po lawete albo po holownik ...
powodzenia