Waldemar_W napisał(a):
Wedlug Twojego rozumowania, to samochod powinien caly czas przyspieszac, bo przy danych obrotach ma stala moc...
A wziąłeś pod uwagę opory toczenia, mechanizmów napędowych, opory tarcia opon etc ? Czy zadałeś sobie trud aby przenanalizować wykresy mocy konkretnego silnika ?
Przy założeniu poruszania się po płaskim i prostym terenie przy jednakowym wychyleniu prepustnicy, auto będzie przytspieszać do pewnego momentu w któym moc na silniku nie będzie w stanie pokonać w/w oporów. To jest chyba logiczne prawda ?
W czasie nauki na pracowniach wielokrotnie nam udowadniano tą zalezność na przykładzie silnika elektrycznego , mniej energii przyłożysz, mniejsze obroty przełożone na moc silnika uzyskasz, gdy go obciążano, wtedy ładnie to było widać.
Samochód nie będzie przyspieszał gdyż jak wpsomniałem moc oddana przez silnik jest tracona na kołach,napędzie, oporach etc etc. W pewnym momencie predkosc ustabilizuje sie i aby uzyskac wyższą należy podać większa dawkę energii wejściowej w postaic paliwka, przełoży się to na zwiększenie prędkości obrotowej silnika dzięki temu ten uzyska wyższą moc i odda ją na koła.
Rzeczywiście przy podaniu stałej mocy bez obciazenia np na wolnych obrotach bedzie przyspieszal ale tez do okreslonego momentu.
Waldemar_W napisał(a):
Jezeli dostarczymy silnikowi wiecej paliwa, i bedzie opowiednia ilosc powietrza aby to paliwo spalic, to zwiekszy sie moc! Po to montuje sie np.wieksze wtryski. Zreszta wytlumacz mi dlaczego puszczajac pedal gazu auto zaczyna hamowac ? Bo nie dostaje ani grama paliwa i w zwiazku z tym ma moc rowna 0 KM mimo tych przykladowych 3 tys rpm, a skrzynia i silnik stawiaja opor.
Zwiększasz tylko dawkę energii aby ta moc uzyskać szybciej , czyli dostarczasz maszynie wiekszą dawkę energii wejściowej w postaci paliwa aby uzyskać wyższą ilość energii wyjściowej przełożonej na moc na kołach. Zwiększone wtryski i chip-tuning powoduje jedynie przesunięcie linii na wykresie mocy , poobserwuj wykresu to zrozumiesz.
Waldemar_W napisał(a):
Troche uogolniasz. Nie we wszystkich samochodach po przekroczeniu punktu ekstremum krzywej moc spada na leb na szyje. Czasami utrzymuje przez pewien czas calkiem duza wartosc, wieksza niz po zmianie biegu.
Co to znaczy "czasami" ? Wykres jest wykresem i z niego jasno wynika jaki przebieg ma krzywa mocy i momentu.
Waldemar_W napisał(a):
Zgadza sie, dlatego nie ma sensu krecic wysoko diesla. Z benzynami, szczegolnie japonskimi bywa troche inaczej.
Dlatego nie lubie benzyn a zwłaszcza japońskich ...

Waldemar_W napisał(a):
Oczywistoscia jest roznica miedzy 3 i 4 biegiem (wynikajaca z przelozen skrzyni). Akurat caly czas mowisz o dieslu, ktory jest troche nietypowy. Osiaga maksymalny moment bardzo nisko i pozniej szybko spada, wiec masz racje z przykladem 2.3k i 3.5 k rpm, ale w benzynowych wyglada to znowu inaczej. Co do serpentyn, to wole benzyne. Jakos w dieslu ciezko trafic z biegiem, raz wydaje sie na niski, raz za wysoki. To ale to kwestia gustu, a chyba bardziej ekonomii

pozdrawiam

Ekonomia swoją drogą , ale wynika ona z ogromnej sprawności silnika dieslowskiego , moment owszem nisko ale potężny i to wystarczy żeby auto dobrze jechało i przyspieszało , co do trafiania z biegami to chyba mamy odmienne zdania ... ja akurat rzadko musze wachlować biegami nawet w górach.