diesel powinien mieć wyższe ciśnienie na biegu jałowym niż benzyniak, bo większe są obciązenia od sił gazowych. Niepokoiłbym się przy opadnięciu do poziomu powiedzmy ok. 0,5 bara.
Przy wyższych obrotach to się mniej więcej ujednolica, a niższe ciśnienie w TD w porównaniu z benzyniakami wynika, jak przypuszczam, z trudniejszych warunkw pracy, skutkujących w uśrednieniu wyższą temperaturą oleju. Wyższa temperatura w łożyskach wymusza nieco luźniejsze pasowanie silnika - diesel musi mieć nie tyle wysokie ciśnienie, co wysoką wydajnośc pompy (obfite smarowanie), zwłaszcza, jeśli magistrala ma jeszcze odgałęzienie do smarowania turbiny...
Tak więc, ja bym wyluzował całkiem z tematem. Jak Ci spadnie (nieprędko jak sądzę) ciśnienie do 0,5 bara na wolnych,to możesz podjąć decyzję - albo kupić inny silnik, albo robić remont. Wtedy zapraszam do mnie
Seba