GRIFEN napisał(a):
No to chyba mam zwaloną lampke, bo zdarzało sie że silnik zaczynał mi głośno chodzić - po zalniu go olejem wszystko wracało do normy.
A czy jest jakis czujnik który może odpowiadać za sygnalizację niskiego poziomu oleju???
to nie tak do końca. To ze glosno zaczal chodzić to nie znaczy ze wogole nie mial cisnienia oleju, poprostu gora byla gorzej smarowana.
w misie olejowej chyba nie ma zadnego pływaka mierzacego poziom
Moja propozycja jest taka, zeby zlokalizować wyciek, a tym czasem dolewac i trzymać stan oleju co najmniej na polowie miarki do max, wtedy nic złego sie nie stanie.