Witam ziomka i mamy taki sam samochód
Ja także miałem falujące obroty. JA to zrobiłem tak: dobrałem się do przepustnicy przez zdjęcie tej rury -grubej i prperatem takim do czyszczenia gazników, przepustnic w sprayu pryskałem i wycierałem szmatką , papierem aby zebrać dobrze nagar z przepustnicy. Próbowąlem także zysćić przewody gumowe , oone także były zawalone takim szlamem gęstym jak smar. Nie zdejmowałem ich z obu stron , tylko z jednej bo robiłem to po 18 teraz zimą i niechciałem żeby zeszło mi się z tym do rana.

. Po oczyszczeniu złożyłem i i aby zaadoptować przepustnice zdjąłem kleme od akumulatora na ok. 10 min. Potem podłączyłem i trochę dziwnie na początku pracował ale było juz w miarę . Przeczytałem że trzeba zrobić adapatację Vagiem - jest gdzieś na forum gdzie to trzeba ustawić w programie- nie dało rady od razu . Znowu odłączyłem klemę , poczekałem i vagiem i nic. wreszcei za którym razem zatrybiło adapatacja ok .....ale obroty zaczeły falować , moze mniej niż poprzedni ale falowały. Pojeżdziłem tak ok. 1 tygodnia i jest ok. Takze tak to zrobiłem, podobno po jakimś czasie trzeba zrobić to jeszcze raz żeby było ok. Pozdrawiam